W każdą środę w biurze będzie można uzyskać bezpłatna poradę prawną. Nadal również biuro PO ma być miejscem spotkań miejskich struktur partii na czele których stoi Jan Kuk.
Gdy symbolicznie przecięto wstęgę nowego, starego biura, poseł Czerwiński przekazał przybyłym kilka refleksji, raczej smutnych a odnoszących się do pracy parlamentu.
W medialnym obiegu, nowo uchwalona nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii postrzegana jest jako nowelizacja łagodząca rygory prawne dotyczące posiadania niewielkich ilości narkotyków. Lektura tej nowelizacji zadaje jednak kłam takim twierdzeniom. Ustawa w obecnym kształcie nie łagodzi rygorów, wprost przeciwnie, podniesiono w niej górną granicę kary. Do ustawy, zgodnie z sugestiami fachowców zajmujących się zwalczaniem narkomani, wprowadzono dwa zapisy umożliwiające odstąpienie od wymierzenia obligatoryjnej kary wiezienia. W pierwszym przypadku takie prawo przysługiwać będzie sądowi, pod warunkiem, że osoba zatrzymana z narkotykami i będąca narkomanem podda się leczeniu. Druga możliwość to prawo prokuratora do odstąpienia od wniosku o skaranie narkomana, jeśli ten wskaże prokuraturze „ścieżkę dostępu” do narkotyków, czyli ujawni sprzedawcę (dilera).
Politycy platformy podzielili się również swoim zdziwieniem, zdziwieniem odnoszącym się do postawy posłów PiS reprezentujących nasz region w trakcie głosowania nad nowelizacja Kodeksu wyborczego, nowelizacji, która zwiększyła liczbę mandatów parlamentarnych, które będą do obsadzenia przez przedstawicieli naszego regionu. Posłowie PiS, zarówno Barbara Bartuś jak i Arkadiusz Mularczyk, byli przeciwni większej reprezentacji w parlamencie. Dla naszego regionu taka zmiana kodeksu może skutkować tym, że w zbliżających się wyborach parlamentarnych szanse kandydatów ziemi gorlickiej na mandat będą znacznie większe.
(lek)
Napisz komentarz
Komentarze