Na dzieci uczące się w szkole pływania Delfin i ich rodziców czekało wiele atrakcji przygotowanych przez trenerów. Były dmuchane zjeżdżalnie, przygotowane boiska i akcesoria sportowe, stoiska z balonami, popcornem i watą cukrową, a na zgłodniałych uczestników czekały stosy pieczonej kiełbasy i napoje.
Nad bezpieczeństwem uczestników pikniku czuwali zaproszeni strażacy z gorlickiej Straży Pożarnej, którzy oprócz udostępnienia dzieciakom swojego wozu i znajdujących się w nim sprzętów zaprezentowali pokaz udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, w którym z dużym zaangażowaniem uczestniczyły dzieci.
Prawdziwym hitem tegorocznego pikniku była zaproszona z Nowego Sącza Pani, która w profesjonalny sposób malowała twarze wszystkim chętnym. Od pierwszych chwil, do ostatnich minut pikniku przy stoisku 'malarskim' stała ogromna kolejka, a Pani Beata uwijała się jak w ukropie, w wyniku czego na placu zabaw pojawiło się całe mnóstwo mniej lub bardziej strasznych, bajkowych stworów.
Punktem kulminacyjnym całej imprezy, na który niecierpliwie czekały dzieci, były tradycyjne już zawody w przeciąganiu liny. Dzieci z takim zapałem zabrały się do tej zabawy, że nie wytrzymała lina, którą trzeba było kilka razy "reanimować". Oprócz zawodów w przeciąganiu trenerzy zorganizowali dla dzieci wiele gier i zabaw.
Warto nadmienić, że oprócz balonów, popcornu i waty cukrowej wszystkie pozostałe atrakcje dla dzieci i ich rodziców były bezpłatne i przygotowane przez trenerów Szkoły Pływania DELFIN, która oprócz corocznych pikników na zakończenie szkoleniowego sezonu pływackiego, organizuje również co roku zabawy karnawałowe dla swoich podopiecznych.
(rb)
Zdjęcia z Pikniku:
Napisz komentarz
Komentarze