Do zdarzenia doszło w Bieczu, ale niemal taką samą interwencję podjęli wczoraj (9 maja) druhowie z OSP Klęczany, kiedy jeden z mieszkańców Strzeszyna zadzwonił, że i w jego ogrodzie zadomowiły się te groźne owady.
Przypominamy, że strażacy usuwają gniazda szerszeni czy os tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia mieszańców – dodaje Surmacz.
Letnie pogoda sprawiła, że na swojej drodze możemy spotkać węże, nawet nie wychodząc z własnego domu.
Takiego „niezwykłego” spotkania doświadczyli wczoraj (9 maja) mieszkańcy Ropicy Górnej, gdzie w jednym z domów zauważono węża. Do zdarzenia doszło tuż przed godz. 1, strażakom nie udało się go złapać, a bardzo dokładnie przeszukali kuchnię, w której miał być.
Napisz komentarz
Komentarze