Centrum Nowego Sącza. Skrzyżowanie ul. Grodzkiej i Al. Batorego. Z daleka straszy szary mur wielkiej kilkupiętrowej kamienicy. Żadnego okna, balkonu, kwiatka. Szary, pokryty plamami, sypiący się, tynk. Już nie straszy, to właśnie w tym miejscu postało największe w mieście graffiti. Znalazło się tam wiele motywów charakterystycznych dla kultury folklorystycznej i grafficiarskiej. Barwny obraz ma ok 200 m2 powierzchni. Teraz nie szpeci okolicy a cieszy oko przechodniów.
Obwodnica Nowego Sącza, kierunek Krynica, niedaleko hipermarket Real. Garaże "zaatakowane" przez grafficiarzy. Znów festiwal kolorowych kształtów, symboli. Niedawno powstał nowy rysunek - na pamiątkę beatyfikacji papieża rodaka - Jana Pawła II. Co sądzicie o tych rysunkach?
Okolice ul. Tarnowskiej - wylot na Brzesko. Mur oddzielający ulicę od części mieszkalnej domków jednorodzinnych. Kolorowy bohomaz i portret brodacza, rozweselającego kierowców stojących w korku.
Czy to komuś przeszkadza, że młodzi ludzie malują mury w sposób uporządkowany? Naszym zdaniem to świetna inicjatywa, godna podziwu i naśladowania. Tak wiele jest szarych murów w naszym mieście. Może dajmy szansę młodym, utalentowanym, ludziom, niech upiększą Gorlice!
(tes)
Napisz komentarz
Komentarze