Obecni na spotkaniu gorliczanie podnosili, iż w XXI wieku już dwukrotnie ich gospodarstwa zostały zalane przez potok Stróżowianka podczas powodzi, a budowa galerii spotęguje ewentualne straty w związku z likwidacją naturalnego polderu zalewowego na Stawiskach. Przedstawiciele inwestora – spółki PA Nova, zapewniali, że wybudowanie obiektu na Stawiskach nie spowoduje zwiększenia zagrożenia, głównie z uwagi na fakt budowy galerii na palach. Inwestor liczy się przy tym z ewentualnością zalewania podczas powodzi najniższego poziomu galerii, przeznaczonego na parking.
Przedstawiciele firm wskazali również na specyfikę terenu, przez który przepływa Stróżowianka – na jego spadzistość; posesje przy ulicy Stróżowskiej znajdują się dużo wyżej niż teren, na którym posadowiona zostanie galeria. W ich ocenie, podpartej analizami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, budowa obiektu nie wpłynie ujemnie na bezpieczeństwo terenów przy ulicy Stróżowskiej, a niebezpieczeństwo tzw. „cofki” jest minimalne i w przypadku bardzo dużej powodzi może dotyczyć terenów położonych w odległości najwyżej 100 metrów od galerii (w górę Stróżowianki).
Według oceny dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Jerzego Greli, po sprawdzeniu dokumentacji, która do tej pory została przygotowana przez inwestora, faktycznie zagrożenie powodziowe związane z budową galerii na Stawiskach jest niewielkie. Jednak RZGW w Krakowie wnioskuje o uzupełnienie dokumentacji hydrologicznej, które w zupełności wykluczy prawdopodobieństwo negatywnego wpływu inwestycji na sytuację powodziową w tym rejonie.
(lek)
źródło: UM Gorlice
foto: rb
Napisz komentarz
Komentarze