Niedawno w Gorlicach odbyło się spotkanie zarządu firmy. - Podpisano wstępne umowy dotyczące akcjonariatu – powiedział Mariusz Bardel, prezes zarządu firmy w wywiadzie dla Regionalnej Telewizji Gorlice.
Pojawiły się też plany dokończenia budowy hydrokompleksu, który był jedną z przyczyn upadku Gilmaru. Na razie mówią o nich nieoficjalnie członkowie zarządu, jednak wkrótce, jak zapowiada prezes Bardel, mamy poznać więcej szczegółów.
Przypomnijmy. Instalacja miała służyć do wytwarzania m.in. nafty, rozpuszczalników, olejów bazowych oraz gotowych olejów specjalnych dla przemysłu i motoryzacji. Jej budowa kosztowała 350-400 mln zł, ale udało się ją wykonać w 90 proc.
Według nowosądeckiej prokuratury, która kilka lat temu badała sprawę, decydując się na budowę hydrokompleksu, przekroczono możliwości finansowe rafinerii. Glimar zaciągnął zbyt duże kredyty w stosunku do własnych kapitałów.
***
Od grudnia 2009 właścicielem Glimaru jest Drogbud. Rafineria pozostawała w stanie upadłości od stycznia 2005 roku. Sąd w uzasadnieniu decyzji o ogłoszeniu upadłości stwierdził, że spółka jest niewypłacalna i niewypłacalność ta miała charakter trwały. Wniosek o ogłoszenie upadłości spółki złożył zarząd. Na początku lutego 2005 roku akcje upadłej rafinerii w Gorlicach, a także pozostałych dwóch tzw. rafinerii południowych (Czechowice i Jasło) oraz Petrobaltiku, przejęła od Nafty Polskiej Grupa Lotos SA. Kilka lat później Lotos odsprzedał akcje Drogbudowi.
BOS
Źródło: własne, RTVG{jcomments on}
Foto: lotos.pl
Napisz komentarz
Komentarze