Drugi dzień festiwalu to dzień w którym fani tego rodzaju muzyki mogli zapoznać się z twórczością Robina Guthrie z Cocteau Twins. Ten brytyjski muzyk wypracował oryginalne brzmienie, które stało się inspiracją do powstania całego nurtu muzycznego, określanego terminem "shoegaze". W swej solowych nagraniach prezentuje on gitarowy ambient, mając na swym koncie współpracę choćby ze słynnym twórcą tego gatunku, Haroldem Buddem.
Obok tych niezaprzeczalnych gwiazd wystąpili również muzycy z polski: Maciek Szymczuk, który pokazał się już kiedyś w Gorliach w duecie Aabzu oraz Krzysztof Horn, znany z działalności w nieistniejącym już projekcie Remote Spaces.
Zupełnie nowy materiał, który znajdzie się na jego nowej płycie, zaprezentował również Tadeusz Łuczejko.
Po przeżyciach festiwalowych wieczorów, widzowie i artyści spotkali się na tradycyjnym już ognisku. To dla fanów tej muzyki wielka frajda, gdy mogą przy ognisku usiąść z podziwianymi na scenie artystami by w luźnej atmosferze do rana dzielić się wrażeniami z dopiero to przeżytej muzycznej uczty.
Ambient Festiwal poprowadził Remigiusz Kadelski z TVP Kultura.
( LEK )
Napisz komentarz
Komentarze