Chór Otritenija działa przy Uniwersytecie Lwowskim, zaprezentował widzom i przechodniom z Krakowskiego Rynku muzykę jaką mamy okazję słuchać chociażby w cerkwi w Kwiatoniu, podczas Festiwalu Muzyki Cerkiewnej. Kolejną dawkę naszego folkloru dali Krakowianom rycerze ziemi Bieckiej. Po nich na chwilę przenieśliśmy się do czasów współczesnych za sprawą zespołu Back Off. Tuż po nich mieliśmy okazję spotkać się ze średniowiecznym Bieczem. Krakowscy turyści mieli okazję obejrzeć bieckich rycerzy, którzy zaprezentowali elementy swojego ekwipunku oraz odtworzyli pojedynek na topory, który zapierał dech w piersiach. Obok średniowiecznych wojów pojawił się także kat, który chciał ściąć biedną krakowską niewiastę. Następnie wyłowionego z publiczności duszpasterza próbowano nauczyć kunsztu kata. Ponadto krakowska widownia miała okazję usłyszeć występ chóru Zoria z łemkowskiego zespołu Ruczaj. Były także atrakcje dla miłośników zwierząt. Dyrektor stadniny Koni Huculskich w Gładyszowie opowiadał o swoich podopiecznych. Kolejna relacja już wkrótce, około godziny 19.
(bod)
Napisz komentarz
Komentarze