Czytali dzieciom, na głos. Burmistrz Gorlic Witold Kochan i wójt gminy Sękowa Małgorzata Małuch. Zgromadzone w kawiarni dzieci słuchały opowieści zatytułowanej „Kaczka Tekla Kałużyńska” autorstwa Beatrix Potter. Tytułowa bohaterka książki ma nie lada problem: chce sama wysiadywać jaja. Z jakiegoś powodu uważano, że kwoka robi to lepiej i biednej kaczce wciąż je zabierano. Tekla jednak nie należy do uległych i postanowiła uciec. Trafiła do… domostwa lisa i w swej naiwności nie zorientowała się w jego niecnych zamiarach. Dopiero owczarek szkocki Łapa przychodzi z pomocą i uwalnia kaczkę, której po powrocie na podwórko przywrócono honor godnego wysiadywania własnych jaj.
Grzegorz Brudziński zapowiedział, że takie spotkania, dzieci i czytających dorosłych staną się w dobrą tradycją.
(BP)
Napisz komentarz
Komentarze