Jak czytamy w zaproszeniu,
„POWROTY to płyta pozostająca w aurze poetyckiej, typowej dla twórczości zespołu z ponad trzydziestoletnią historią i tradycją (np. „List”, „Bartne”, „Góral Podwodny”, „Modlitwa”), odkrywająca nowe w działalności grupy obszary brzmieniowe (np. „Beskidy/Miasto”, „Zaszronieni”), łącząca doskonałe teksty poetyckie z zaskakującymi niejednokrotnie rozwiązaniami kompozycyjnymi, aranżacyjnymi i producenckimi (np. „Powroty”).
POWROTY TO PŁYTA, KTÓRA NA NOWO ODKRYWA WALORY ZESPOŁU „Ostatnia Wieczerza…” – wrażliwość poetycką, piękną melodykę, zadumę, ale także pewną zadziorność, niekiedy ironię i humor.
POWROTY to płyta, która prezentuje nadzwyczajną dbałość o każdy detal brzmieniowy, każdy niuans rytmiczny, o wizerunek artystyczny ZESPOŁU.”
Opracowanie: Paweł Nowicki
"Wieczerza przy suto zastawionym stole"
Ci, którzy na sobotni koncert "Karczmy" postanowili przyjść punktualnie o godz. 18:00 musieli być lekko rozżaleni. Sala gorlickiej galerii BWA pękała w szwach. Na promocyjny koncert nowej płyty "Ostatniej wieczerzy w karczmie przeznaczonej do rozbiórki" przybyło bowiem kilkaset osób. W zasadzie można było się tego spodziewać, ponieważ zespół ten cieszy się w Gorlicach ogromną popularnością i ma rzesze wiernych fanów. Spóźnialskim pozostało żałować, że koncert nie odbywa się w większej sali, która prawdopodobnie mogła być dowolnej wielkości, a i tak zostałaby szczelnie wypełniona.
Uśmiechnięte z zadowolenia twarze zgromadzonej wewnątrz publiczności mówiły same za siebie. Zespół zaprezentował swoje nowe, oryginalne oblicze i uraczył zgromadzonych sporą porcją nowych, rewelacyjnych utworów, wśród których znalazły się typowe dla "Karczmy" utwory poezji śpiewanej, ballady, jak i nowoczesne brzmieniowo aranżacje, które wniosły nie tylko refleksję, ale i sporą dawkę humoru.
Nowa płyta to produkcja w pełni profesjonalna. Muzycy, którzy od 30 lat tworzą projekt "Ostatniej wieczerzy.." postanowili wzbogacić nowy materiał o dotychczas niewykorzystywane brzmienia. Pojawiły się więc subtelne chórki, tworzący niesamowity klimat utworów kwartet smyczkowy oraz rozbudowana sekcja perkusyjna. W kilku utworach wystąpił gościnnie Mirosław Czyżykiewicz.
Ciekawym pomysłem organizatorów koncertu była multimedialna prezentacja, czyli film opowiadający historię powstawania nowej płyty, odtwarzany fragmentami podczas koncertu. Płyty sprzedawane podczas koncertu rozeszły się jak świeże bułeczki.
Nie sposób również nie wspomnieć o przeprowadzonej podczas koncertu aukcji. Pod młotek trafił obraz autorstwa Tadeusza Łuczejki, który jest zarazem okładką nowej płyty Karczmy. Całą zabawę poprowadziła Anna Konopka pełniąca rolę konferansjera. Poprowadziła ją tak brawurowo, że wylicytowana kwota to całkiem niezła suma 3,3 tys złotych, która trafi do młodego, utalentowanego gorlickiego akordeonisty - Jana Dubec'a, który również wystąpił na koncercie z solowym utworem.
"Ostatnia wieczerza w karczmie przeznaczonej do rozbiórki" działa już od 33 lat. Trzon zespołu to Bogusław Diduch i Wiesław Lewek (gitary, wokale). Obecnie skład uzupełniają Mirosław Bogoń (instr.klawiszowe, akordeon, gitara), Tomasz Kubala (bas) i Rafał Boni Boniśniak (instr.perkusyjne). W nagraniu płyty wzięli również udział: kwartet smyczkowy - Ola Przybyłowicz, Stanisław Gurba, Robert Gryzik, Magdalena Sołtysiak, chórki - Magdalena Brataniec i Monika Bubniak oraz jako gość specjalny Mirosław Czyżykiewicz. (Niestety w premierowym koncercie nie zobaczyliśmy Stanisława Gurby i Magdaleny Brataniec).
Za muzyczną produkcję płyty odpowiadają: Rafał Boni Boniśniak i Mirosław Bogoń. Nagrań dokonano w PAPAYA STUDIO w Lipinkach. Realizacja: Rafał Boni Boniśniak. Projekt okładki: Tadeusz Łuczejko. www.ostatniakarczma.pl
(rb)
Przy okazji premiery płyty miło jest nam ogłosić wyniki KONKURSU DLA CZYTELNIKÓW. Single zawierające utwór LIST z autografami zespołu promujące nową płytę wygrali: Hanna Piecychna, Olga Potyrało, Robert W (Gorlice). Skontaktujemy się ze zwycięzcami w celu odebrania nagrody!
haloGORLICE
foto: rb, lek{jcomments on}
Napisz komentarz
Komentarze