Sąd nie przychylił się wniosków obrony, tym samym ruszył proces Sławomira N., byłego dyrektora finansowego Zakładu Maszyn Górniczych Glinik. Prokurator zarzuca mu działanie na szkodę firmy przez dokonywanie ryzykownych operacji finansowych.
Problemy spółki zaczęły się w 2008 r., kiedy Sławomir N., zawierał umowy na tak zwane „opcje walutowe”. Wbrew prognozom analityków złotówka nie zaczęła się umacniać, a kurs euro gwałtownie wzrósł z 3,40 zł do 4, 90 zł co w efekcie przyniosło firmie ponad 100 mln zł straty. Prokuratur, odczytując akt oskarżenia, podkreślił, że Sławomir N. nadużył swoich uprawnień nie konsultując operacji finansowych z radą nadzorczą spółki. Oskarżony zawierał umowy z bankami bez opracowania koncepcji zarządzania ryzykiem walutowym i zabezpieczenia operacji, które miały charakter wyłącznie spekulacyjny. W efekcie firma zadłużyła się w kilku bankach na łączna kwotę ponad stu milionów złotych.
Oskarżony Sławomir N. nie przyznaje się do winy. Jeśli sąd potwierdzi zarzuty prokuratora grozi mu do dziesięciu lat pozbawiania wolności.
W 2008 r. na tzw. „opcjach walutowych” dotkliwe straty finansowe poniosły największe polskie firmy m.in. Polskie Linie Lotnicze Lot czy eksporter węgla „Węglokoks”. Gorlicki Glinik, niegdyś jeden z największych pracodawców w regionie, do dziś boryka się z problemami finansowymi.
Edyta Zając
żródło: sądeczanin.info{jcomments on}
fot: sądeczanin.info
Napisz komentarz
Komentarze