Ekstrim Gorlice - Dalin Myślenice 3:0 (25:16, 25:15, 25:21)
Ekstrim: Litwin, Pałys, Wójtowicz, Gądek, Liszka, Piechota, Szura (libero) oraz Rakoczy, Dynarowicz, Tarsa, Królikowska
Dalin: Topa, Drewienkiewicz, Gablankowska, Kłosińska, Litwa, Krawczyk, Pudlik P. (libero) oraz Jańczyk, Brytan, Pudlik M.
Początek pierwszego seta to naprzemiennie zmieniające się prowadzenie. Jako pierwszy na dwupunktowe prowadzenie wyszedł Dalin (7:9). Szwankowało przyjęcie w gorlickiej drużynie a nasza libero Angelika Szura nie mogła sobie poradzić z zagrywkami myśleniczanek w tej fazie seta. Ekstrim szybko otrząsnął się z tego niepowodzenia i doprowadził do wyrównania. Taki stan dotrwał do czasu, gdy tablica wyników pokazywała remis po 11. Od tego momentu gospodynie zaczęły przeważać. Skutecznie zagrywała Ewelina Litwin, co spowodowało odrzucenie rozegrania od siatki. Dalin za sprawą Oli Drewienkiewicz próbował jeszcze gonić (14:13). Od stanu 17:15, drużyna gorliczanek zdobyła 7 punktów pod rząd i zdecydowanie zwyciężyła w pierwszej partii.
Drugi set przebiegł pod zupełne dyktando Ekstrimu. Od początku posiadał prowadzenie, grał spokojnie, na bardzo wysokiej skuteczności. Naszym dziewczynom wychodziło praktycznie wszystko. Zaczęły grać blokiem a Sylwia Pałys i Ewelina Litwin nękały Dalin bardzo niewygodną zagrywką. Duża skuteczność w ataku i poprawa odbioru - te elementy sztuki siatkarskiej doprowadziły na zdobycia wysokiej przewagi (8:2, 18:8). Trener Piotr Wańczyk mógł wprowadzić na parkiet zmienniczki Magdę Dynarowicz i Joannę Tarsę. Dziewczyny bardzo dobrze sobie radziły a cały zespół uzyskał bezpieczną przewagę i narzucił przyjezdnym swój styl gry. Po 40 minutach gry było 2:0 dla Ekstrimu.
Trzeci set okazał się być najbardziej wyrównanym. Etatową rozgrywającą Ekstrimu Kingę Wójtowicz zastąpiła Magda Rakoczy. Zmienniczki z drugiego seta pozostały na boisku. Oba zespoły przez tą partię szły łeb w łeb. Ostatni remis zanotowano przy stanie 18:18. W tym momencie dwa świetne serwisy posłała Sylwia Pałys a przyjmujące z Myślenic nie były w stanie skutecznie podbić piłki. Okazało się to być jaskółką zwycięstwa . Po kolejnym ataku Magdy Dynarowicz Ekstrim prowadził już na 3 punktami. Pani trener Dalinu poprosiła o czas ale jej zespół nie był w stanie już nic zrobić. Mecz zakończył efektowny pojedynczy blok Kingi Liszki na Joannie Kłosińskiej.
Brawo dla naszych juniorek za ambitną postawę, walkę w obronie i dobrą skuteczność. Oby tak dalej. W dzisiejszym meczu trudno jednoznacznie kogoś wyróżnić, dziewczyny stanowiły kolektyw. Powodzenia w finałach wojewódzkich !
Zdjęcia wkrótce.
(tes)
Napisz komentarz
Komentarze