To co gwarantuje w ruchu drogowym bezpieczeństwo, to zawartość samochodów i chodzi tu o kierowców.
Każdy uczestnik ruchu musi pamiętać, że są dwie podstawowe zasady, jeździmy po "czarnym" i jeździmy po "swoim czarnym". Niestosowanie się do tych dwóch najistotniejszych w ruchu drogowym zasad skutkuje takimi zdarzeniami jak to dzisiejsze na nowo wyremontowanym, teoretycznie bezpiecznym skrzyżowaniu.
Patrząc tylko na zdjęcia można z dużą dozą prawdopodobieństwa, granicząca z pewnością, stwierdzić, że kierowca samochodu osobowego z sobie tylko znanych powodów postanowił po zjeździe ze skrzyżowania kontynuować jazdę w stylu "angielskim". Na jego nieszczęście znajdował się ten samochód, którego kierowca przemieszczał się w stylu kontynentalnym czyli w naszym kraju prawidłowym.
Efekt? Samochód dostawczy zbyt nie ucierpiał, osobowy spędzi trochę czasu w warsztacie, a jego kierowca będzie miał czas na to by przypomnieć sobie, że w Polsce jeździmy prawą, a nie lewą stroną drogi.
zdjęcia: Konrad Przybyłowicz
Napisz komentarz
Komentarze