Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na spotkanie z Mikołajem 7 grudnia i zakupy do Galerii Gorlickiej
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaSprawdź ofertę reklamy w promocji Black FriDay 2024 na portalu halogorlice.info
ReklamaMedyk w Gorlicach ogłasza rekrutację na semestr zimowy 2025

Wielkie Granie 2012 - Gorliczanie nie zawiedli

Podziel się
Oceń

Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. W tym roku, podczas jubileuszowego, XX Finału, WOŚP zbierała pieniądze na urządzenia do ratowania życia wcześniaków i pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych chorych na cukrzycę. Gorliczanie idealnie wstrzelili się w ten jubileuszowi finał i puszki wolontariuszy wypełniały się szybko. Stan na 10 stycznia, godzina 15.00 to 55 342,20 w Gorlicach, a w Bieczu ponad 20 tys. Zapraszamy na szczegółowe relacje i zdjęcia z wszystkich aren gorlickiego finału.

Gorlice grały z orkiestrą od samego rano. Wystartowaliśmy o godzinie 10 rano. W parku biegacze, na parkingu koło stadionu konie mechaniczne a obok sztucznego boiska konie jak najbardziej żywe. Na basenie młodzi pływacy, w salonie „U Beaty” fryzjerki, a na Korczaku brydżyści. W Zespole Szkół Ekonomicznych można się było przebadać i oddać krew. Z zaimprowizowanej w okolicach stadionu sceny płynęły dźwięki muzyki, zespoły Cegła i Doors to Heven wprowadziły widzów w dobry nastrój a kierująca wszystkim Anna Konopka sprawnie zarządzała całością. Dzień wcześniej również odbyły się koncerty, z których dochód przeznaczono na WOŚP (Orkiestrowa rozgrzewka). Oczywiście na terenie całego miasta, nie bacząc na padający deszcz i śnieg kwestowali wolontariusze, którzy odpoczywali w gorlickim 'ekonomiku'.


PARK MIEJSKI - BIEGANIE

Parkiem zawładnęli miłośnicy biegania i chodzenia z kijkami. Patrząc z boku mogło by się wydawać, że okrążyć dwa razy park to nic takiego, ale ja od samego patrzenia dostałem zadyszki, dystans jaki mieli do pokonania startujący to ponad 2 i pół kilometra więc nie w kij dmuchał biegacze wystartowali w dwóch kategoriach wiekowych, do 39 lat i powyżej. Zawody nordic walking odbyły się w konwencji open.

Jako pierwszy linie mety minął Mateusz Golonka (startujący w grupie młodszej) z wynikiem 9 minut 8 sekund, a wyraz jego twarzy znamionował chęć dalszego biegu, co zresztą miało miejsce bo Mateusz (towarzysko) uczestniczył w biegu grupy starszej. Kolejne miejsca w tym świąteczno-rekeracyjnym biegu zajęli Sebastian Chłanda (10.02) i Piotr Łęczyński (10.07)

 


ZAWODY PŁYWACKIE DLA NAJMŁODSZYCH

Na krytej pływalni FALA Szkoła Pływania DELFIN zorganizowała dla najmłodszych zawody pływackie, podczas których odbywała się zbiórka do puszek WOŚP. W zawodach wzięła udział rekordowa ilość dzieci. Z dystansem 25 metrów zmierzyło się bowiem niespełna 180 pływaków - przedszkolaków i uczniów klas podstawowych. Dla zdecydowanej większości z nich była to świetna zabawa i radość, ponieważ każde dziecko otrzymało pamiątkowy, złoty medal. Jednak jak się okazało nie wszyscy rodzice prawidłowo odczytali szczytne idee tej zabawy i na krótką chwilę zawody musiały zostać przerwane przez nieuzasadnione pretensje jednego z rodziców, który zbyt wybujałymi ambicjami popsuł nieco atmosferę wśród organizatorów. Był to jednak incydent, który tylko na moment przerwał dobrą zabawę wśród dzieci i pozostałych rodziców. W przerwie zawodów została zlicytowana okolicznościowa statuetka ufundowana razem z medalami przez szkołę pływania DELFN. Dość pokaźną kwotę 500 złotych przeznaczył Pan Marek, a jego córka osobiście wrzuciła ją do puszki WOŚP. (Szczegóły na stronie www.stepien.prv.pl)


KRĘCIOŁEK I POKAZY KONNE

W tym samym czasie na parkingu pomiędzy stadionem, a lodowiskiem wspaniali mężczyźni w swych szalejących maszynach (kierowcy Automobilklubu Bieckiego) wozili chętnych po wspaniale ośnieżonej, a dzięki temu śliskiej trasie kręciołka. Chętni, którzy wrzucili datek do puszki, mogli przekonać się jak wygląda jazda kontrolowanym (dość często) poślizgiem z fotela pilota rajdowego samochodu. Oczekującym na swój przejazd jak również tym, którym zabrakło odwagi na przejażdżkę czas wypełniały dźwięki muzyki, na małej scenie prezentowały się zespoły Cegła i Doors to Heven. Nad całością i sprawnością działań na tej orkiestrowej arenie czuwała pani Ania Konopka.

Dla miłośników jeździectwa nie lada atrakcja były pokazy KONNEJ GRUPY KASKADERSKIEJ „ Stara Cegielnia” kierowanej przez Włodzimierza Kario.


ORKIESTROWE GRANIE NOŻYCZKAMI

W salonie fryzjerskim „U Beaty” królowały, pasemka, balejage, farbowania i najzwyklejsze obcinania. Panie fryzjerki wykonywały swoje usługi po bardzo promocyjnych cenach, które trafiały do puszki i na konto WOŚP. Z takiej nietypowej oferty skorzystało jak wiemy wielu Gorliczan. Pomysłodawcą tej akcji była Pani Beata Cetnarowska właścicielka salonu "U Beaty", a do akcji włączyły się Panie Lidia Kozień – salon „Lidia” i Michalina Hycnar- Salon „Mdmi”, farby i kosmetyki do stylizacji włosów zapewnił pan Grzegorz Respekta z FHU Respekta Bezpośrednie Zaopatrzenie Salonów Fryzjerskich.


SIATKARSKIE ZMAGANIA, CZYLI NIEUDANY REWANŻ SAMORZĄDOWCÓW

Całoroczne przygotowania, nacieranie mięśni tajemnymi maściami, obuwie z systemami air... Nic nie pomogło. W pokazowym meczu siatkówki, pomimo zapowiedzi wzięcia odwetu za zeszłoroczną porażkę, Samorządowcy polegli w starciu z wychowankami Ekstrimu Gorlice, które wystąpiły pod opieką prezesa klubu Marka Wójtowicza. Zabawa jednak była przednia, kibice dopisali a zebrane fundusze zasiliły skarbonkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

 


FINAŁ NA JARMARKU POGÓRZAŃSKIM

 

Tak było do godziny 15. Z wybiciem 16 na Jarmarku Pogórzańskim ruszyła główna scena tegorocznego gorlickiego finału. Z minuty na minutę przybywało widzów. Na scenie prezentowali się DISTORTION, NOWICA 9, GARAGE ROCK i grający w tym roku na kilku scenach muzycy z  DOORS TO HEAVEN. Na szczególna uwagę zasługuje tu formacja z Nowicy, mało znana na naszym terenie choć z tak nieodległego miejsca. Formacja ta jest kontynuacja projektu który nazywał się kiedyś Zabrzańska Orkiestra Rockowa z Nowicy.

By widzowie nie „znużyli” się tylko muzyką, gorlicki sztab WOŚP postarał się by uatrakcyjnić pobyt na Jarmarku pokazami. Mieliśmy okazje zobaczyć sprawność stróżów prawa. Silna ekipa „szeryfów” pokazała jak może się skończyć nieprzestrzegania prawa. Pościg za uciekającym samochodem, kolczatka która go trzymuje i ostra akcja policjantów, dosłownie kilka minut i potencjalni przestępcy skuci kajdankami siedzieli w radiowozie. Równie ciekawie wyglądał pokaz strażaków. W ich wykonaniu zobaczyliśmy czym zajmują się ekipy ratownictwa drogowego. Patrząc na to z boku, można było pomyśleć, że oto mamy do czynienia z ludźmi zajmującymi się „tuningiem” samochodów. Pokazowy pojazd w szybkim tempie tracił elementy karoserii i w efekcie tych zabiegów oczom widzów ukazał się gustowny kabriolet. Jednak gdy przyjrzeliśmy się tym działaniom bliżej, okazało się, że wyrywanie drzwi i obcinanie dachu to tylko elementy dodatkowe, podstawowy cel to wydobycie z wraku uwięzionego tam kierowcy.

Powoli zbliżała się godzina 20 i nadszedł czas na Światełko do Nieba. Tym razem, ponieważ mamy rok Łukasiewiczowski, ten stały punkt finału nie ograniczył się tylko do pokazu fajerwerków. Na głównej scenie odbyło się zapalenie lampy naftowej, ogień potrzebny do tego dostarczony został z palącej się na Zawodziu pierwszej na świecie ulicznej latarni naftowej. Lampę zapalali członkowie sztabu i burmistrz Gorlic. Były oczywiście również fajerwerki.

A potem gdy światełko zgasło, na scenie swój koncert dokończyli muzycy z DOORS TO HEAVEN którzy mimo protestów swoich fanów ustąpili miejsca niekwestionowanej gwieździe tego wieczoru. Zanim jednak zagrali Püdelsi pani Ania Konopka zlicytowała na rzecz orkiestry książki, kalendarze i kurs prawa jazdy.


GWIAZDA WIECZORU - PUDELSI

Potem byli już tylko Püdelsi. Trzeba przyznać, że nowy wokalista tego popularnego zespołu idealnie się wkomponował w klimat i styl starszych 'pudelsowych' utworów i hitów, które rozbrzmiały na Jarmarku. Usłyszeliśmy najbardziej znane utwory od "Pudla z Guadelupy" po "Szuwary" i "Wolność słowa". Publiczność szalała pod sceną i tańczyła podobnie jak cały zespół który się nie oszczędzał.  Najbardziej nie oszczędzał się perkusista zespołu Maciek Żołna, czyli nasza "Gorlicka Perła", jak nazwał go wokalista Piotr Foreman. W dużej mierze to właśnie dzięki Maćkowi Püdelsi zagrali na gorlickim finale, podczas którego mógł pokazać się w swoim mieście. Cały zespół nie miał nic przeciwko, aby to właśnie Maciek pograł chwilami "pierwsze skrzypce" popisując się rozbudowanymi perkusyjnymi solówkami. Przez chwilę zeszli nawet z uśmiechem na ustach ze sceny zostawiając go samego.

Po koncercie udało nam się chwilę porozmawiać z muzykami pytając o najbliższe plany i oczywiście o współpracę z Mackiem (Co na ten temat myśli Maciek opowiedział nam już sam - w WYWIADZIE kilka tygodni temu). Zespół cały czas pracuje nad nowym materiałem, który stylem i brzmieniem powinien cały czas nawiązywać do dotychczasowych hitów i stylu Pudelsów, jednak mała korekta i zmiana będzie pewnie widoczna - nowy wokalista wywodzi się w końcu z trochę cięższego gatunku muzycznego. Zapytani o Maćka doświadczeni muzycy uśmiechali się szeroko, stwierdzając, że "daje radę, poza tym jest młody więc wszystko przed nim".


 

Przewodnicząca gorlickiego sztabu WOŚP apelowała przed finałem, aby Gorliczanie nie siedzieli w domach, aby tłumnie pokazali się na arenach gorlickich imprez. Za realizację tego apelu wzięli się wszyscy zaangażowani - prywatne firmy i osoby, państwowe instytucje, zespoły muzyczne, grupy rekonstruktorskie i lokalne media. Każdy na swój sposób starał się zainteresować Gorliczan przygotowanymi atrakcjami i spowodować abyśmy tego dnia pomimo niesprzyjającej aury nie siedzieli w domu, tylko zjawili się w miejscach imprez i orkiestrowych zbiórek.

Efekt to:  55 342,20 złotych w Gorlicach i ponad 20 tysięcy w Bieczu (stan na 10 stycznia, godz. 15)

Dziękujemy mieszkańcom naszego Powiatu za hojność 
i wszystkim osobom zaangażowanym w tegoroczną akcję!

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaTylko znani u sprawdzeni producenci! PIŁY TAŚMOWE I TARCZOWE - PŁÓTNA I PAPIERY ŚCIERNE - ŁOŻYSKA I PASY KLINOWE - Sklep Techniczno-Przemysłowy BARABRA w ROŻNOWICACH
Reklama
ReklamaPodziekowanie za uczestnictwo w pogrzebie śp. Marioli Zagórskiej
AKTUALNOŚCI
ReklamaSkorzystaj z oferty Iwo Computers na stronie internetowej i w sklepie stacjonarnym
Reklama
POPULARNE
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1030 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12