Kobieta kierująca osobówką stała na skrzyżowaniu i zamierzała skręcić w ulicę Stawową, z której wyjechał młody rowerzysta.
Ten trzymając w ręku telefon i wykonując manewr skrętu w lewo, wjechał w stojący samochód.
Okazało się, że 12-latek nie posiada karty rowerowej, która jest konieczna w jego wieku to do jechania rowerem po drodze publicznej – powiedział w rozmowie z nami aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że chłopak grał w czasie jazdy na rowerze w popularną grę, co skończyło się dla niego mocnym obtłuczeniem brody i kilkoma siniakami.
Sprawę badają mundurowi.
Napisz komentarz
Komentarze