Kilkanaście minut po godzinie 11 na ul. Kościuszki doszło do zdarzenia drogowego, kierujący bmw nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu i uderzył w tył innego samochodu osobowego. Sprawca kolizji wycofał pojazd i oddalił się z miejsca zdarzenia w kierunku Ropy. Poszkodowana kobieta zgłosiła sprawę do gorlickiej policji.
Chwilę później w miejscowości Bielanka doszło do dachowania pojazdu osobowego. Przypadkowy przechodzień zgłosił to zdarzenie służbom ratunkowym. Przybyli na miejsce mundurowi zastali roztrzaskany pojazd, który leżał w rowie na dachu. W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia okazało się, że jest to ten sam pojazd, który spowodował kolizję w Gorlicach.
Sprawcą obu kolizji okazał się 21-letni kierujący bmw, mieszkaniec Ropy, który poruszał się pojazdem pod wpływem alkoholu. Pomiar alkomatem wykazał 1,6 promila w wydychanym powietrzu. Kierowca zostanie w poniedziałek postawiony przed sądem za spowodowanie kolizji w Bielance i Gorlicach, za jazdę pod wpływem alkoholu, jak również za prowadzenie pojazdu bez dokumentów - informuje rzecznik gorlickiej policji, asp. sztab. Grzegorz Szczepanek.
Napisz komentarz
Komentarze