W takich oto okolicznościach przyrody Glinik Gorlice ostatecznie pokonał Jordana Jordanów 5:3, mimo w pierwszej połowie przegrywał już 1:3. Bramki padały w krótkich odstępach czasu.
Wynik już w 5 minucie otworzył Czechowicz. Niestety trzy kolejne trafienia i to w ciągu 25 minut, były udziałem gości. Nadzieję na odrobienie strat dał jeszcze przez przerwą Konrad Grela.
Po pauzie w zawodników Glinika weszło drugie życie. W ciągu 9 minut wykazali się taką skutecznością o jakiej nawet nie śniło się żadnemu spośród stu zmarzniętych kibiców. Zaraz po gwizdku akcję wykończył znów Konrad Grela. Po kilku minutach to znowu ten sam zawodnik dał prowadzenie Glinikowi 4:3. Kropkę nad "i" postawił Piotr Stępkowicz, wykorzystując rzut karny. Mimo wielu innych prób obu zespołów wynik od 56 minuty nie uległ już zmianie.
Cieszą te trzy punkty, ponieważ Glinik znajduje się w środkowej części tabeli, gdzie odległość 5 punktów decyduje o rozpiętości miejsc od czwartego do dwunastego. W tym momencie gorliczanie są na 7 miejscu razem z pięcioma innymi drużynami o tej samej zdobyczy punktowej. Niedościgniona wydaje się być prowadząca trójka drużyn z Zakopanego, Łososiny Dolnej i Poronina, która między sobą rozstrzygnie sprawę awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
Liga Okręgowa
Glinik Gorlice – Jordan Jordanów 5-3 (1-3)
1-0 Czechowicz 5’, 1-1 Karkula 12’ (z rożnego), 1-2 Ferek 29’ (g), 1-3 Gromczak 31’, 2-3 Grela 36’, 3-3 Grela 46’, 4-3 Grela 53’, 5-3 Stępkowicz 55’(k)
Sędziował: Andrzej Potoniec (Nowy Sącz)
Żółte kartki: Kijek, Baran – Hodana
Widzów: ok.100
Glinik: Janiszewski – Rzemiński, Szary, Kijek, Martuszewski(46’ R. Burkot)– Pawełczak(61’ Laskoś), Stępkowicz, Baran(78’ Kurek), Chorobik – Czechowicz, Grela(85’ Machowski)
Jordan: Sitarz(65’ Klimczak) – Hodana, Kołodziejczyk, Romaniak, Wójtowicz(57’Gacek) – Ferek, Wróbel, Lipka(65’ Tyrpa), Karkula – Sochacki(77’ Kurdas), Gromczak
źródło: glinikgorlice.futbolowo.pl
Napisz komentarz
Komentarze