W spotkaniu udział wzięli nie tylko włodarze Gorlic, ale także Lipinek, Dyrektorzy zaprzyjaźnionych Domów, a przede wszystkim Personel, który po śmierci Żony Rozalii stanowi jedyną „Rodzinę” dla Jubilata.
Na zakończenie można śmiało wtrącić zdanie, które ktoś kiedyś powiedział: „Długowieczność to zemsta emeryta na państwie...które go ograbiło...”, pozostaje więc wszystkim życzyć tak pięknego wieku, a Panu Franciszkowi dużo zdrowia i sił na kolejne lata.
kao
Napisz komentarz
Komentarze