Nocny pożar wybuchł na poddaszu prawej części pałacu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jego przyczyną mogło być zapalenie się sadzy w instalacji kominowej. Błyskawiczne i bardzo sprawne działania strażaków sprawiły, że straty są minimalne, biorąc pod uwagę wartości i specyfikę obiektu.
Akcja gaśnicza zakończyła się około godziny 7 rano.
Poniżej prezentujemy państwu relacje z akcji gaśniczej udostępnioną przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach. Autorem tej relacji jest rzecznik prasowy KPPSP w Gorlicach st.kpt. mgr inż. Dariusz Surmacz.
W czwartek o godzinie 1.02 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Gorlicach wpłynęło zgłoszenie o pożarze zabytkowego „Pałacu Długoszów” zlokalizowanego w Gorlicach przy ulicy Węgierskiej.
Dyżurny zadysponował na miejsce 4 zastępy z JRG w Gorlicach oraz jednostki OSP położone najbliżej miejsca gdzie doszło do pożaru.
W chwili przybycia na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów zastano pożar strychu w pałacu. Dym wydobywał się z części strychowej, z zewnątrz miejscami widoczne były wydostające się płomienie. Budynek był nieużytkowany na miejscu znajdował się tylko portier, który odłączył dopływ prądu do budynku oraz przekazał przydatne informacje o rozmieszczeniu pomieszczeń oraz drogach dojść do strychu.
W pierwszej fazie akcji gaśniczej wprowadzono jeden prąd wody po klatce schodowej na strych. Po sprawieniu podnośnika hydraulicznego SH-24 z którego zrobiono otwór w dachu podano drugi prąd wody na palącą się więźbę dachową. Po przybyciu jednostek OSP utworzono stanowisko wodne na rzece Sękówka, sprawiono drabinę D 10W i podano jeden prąd wody na część dachu z której wydobywały się płomienie. W celu oddymienia wprowadzono na poddasze wentylatory osiowe. Ze względu na specyfikę obiektu i rodzaj pożaru zadysponowano przez SKKW kamerę termowizyjną w celu dokładnego zlokalizowania źródła pożaru. Na miejsce pożaru przybyła grypa operacyjna z Komendantem Powiatowym PSP w Gorlicach, który po przejęciu dowodzenia podtrzymał wcześniejsze podjęte decyzje. Podczas prowadzenia działań ze względu na przeciekanie stropów w części pomieszczeń zarządzono ewakuację mienia do niezagrożonego lewego skrzydła budynku. KDR podjął również decyzję o wykonaniu drugiego otworu wentylacyjnego w dachu w celu odprowadzenia gazów pożarowych oraz obniżeniu temperatury. Po przywiezieniu zadysponowanej kamery termowizyjnej udało się szybko zlokalizować źródło pożaru. Po lokalizacji pożaru przystąpiono do usuwania wody z powierzchni stropu w celu zmniejszenia strat popożarowych. Po ugaszeniu pożaru i sprawdzeniu wnętrza pałacu obiekt przekazano przybyłemu na miejsce właścicielowi.
W wyniku pożaru spaleniu i zniszczeniu uległa część poszycia dachu, krokwie i odeskowanie na powierzchni około 191 m2, parkiet w holu budynku oraz zostały przelane stropy trzech pomieszczeń. W akcji gaśniczej brało udział 19 samochodów pożarniczych oraz 70 strażaków w tym 17 z PSP i 53 z OSP (Siary, Sękowa, Dominikowice, Kobylanka, Szymbark, Klęczany, Ropa, Moszczenica oraz OSP Biecz której druhowie stacjonowali na czas działań gaśniczych w siedzibie JRG w Gorlicach jak zabezpieczenie operacyjne powiatu). Akcja ratowniczo-gaśnicza trwała ponad 7 godzin. Dzięki błyskawicznej akcji i szybkiemu zlokalizowaniu pożaru ogień się nie rozprzestrzenił a straty wyniosły tylko około 80 tys. zł. Uratowane mienie właściciel oszacował na blisko 47 mln zł. Prawdopodobną przyczyną pożaru była nieszczelność przewodu dymowego.
st.kpt. Dariusz Surmacz
.
Napisz komentarz
Komentarze