Głównym celem konferencji było omówienie szans rozwojowych powiatu gorlickiego w świetle założeń programów strategicznych województwa małopolskiego oraz dyskusja na temat możliwości i ograniczeń powiatu gorlickiego w najbliższym okresie programowania środków europejskich. W spotkaniu udział wzięli między innymi: wicestarosta powiatu gorlickiego Karol Górski, wiceburmistrz Gorlic Janusz Fugiel, radni Sejmiku Województwa Małopolskiego Marta Mordarska oraz Paweł Śliwa, przedstawiciele władz samorządowych, organizacji oraz jednostek funkcjonujących na Ziemi Gorlickiej, radni rady powiatu i miasta Gorlice oraz lokalni przedsiębiorcy.
Gości przybyłych na konferencje powitał starosta Mirosław Wędrychowicz – „Samorządy lokalne, a także przedsiębiorcy działający na naszym terenie myśląc o rozwoju swoich firm śledzą programy strategiczne oraz koncepcję rozwoju województwa małopolskiego, przyglądają się pracom nad strategią rozwoju samorządów lokalnych i próbują dopasować swój pomysł na biznes do możliwości finansowania. Bardzo cieszę się, że dzisiaj odpowiedzieli Państwo na nasze zaproszenie i będziemy mogli wspólnie zastanowić się nad możliwościami, które daje nam nowy okres programowania środków europejskich”– podkreślił starosta. – „Zdecydowaliśmy się zorganizować tę konferencję z kilku ważnych powodów. Jednym z nich była potrzeba zainicjowania swego rodzaju spotkania warsztatowego, które przybliży nas do finału, jakim będzie przyjęcie strategii powiatu gorlickiego. Chcemy także przy tej okazji wsłuchać się w Państwa głosy. Jestem przekonany, że będą one bardzo pouczające i przeniosą się na nasze zapisy strategiczne, być może w nowych obszarach, których do tej pory nie uwzględniliśmy” – dodał Mirosław Wędrychowicz.
Przedstawiciele Instytutu Rozwoju Miast dr Wojciech Jarczewski oraz Karol Janas przedstawili zebranym prezentacje na temat najważniejszych uwarunkowań rozwoju gospodarczego powiatu gorlickiego ze szczególnym naciskiem położonym na turystykę i możliwości jej intensyfikacji, potencjał rolnictwa (nowe formy zbytu), możliwości rozwoju istniejących w powiecie przedsiębiorstw kluczowych, przyciąganie inwestorów zewnętrznych, kierunki i możliwości wzmocnienia lokalnej przedsiębiorczości w powiązaniu z systemem edukacji na poziomie średnim i zawodowym oraz ograniczenia w komunikacji i transporcie. Prezentacja dr Jarczewskiego mogła słuchaczy, a zwłaszcza samorządowców wprawić w stan lekkiego osłupienia. Prelegent powiedział to co w sumie wszyscy wiemy ale jakoś nie może się to przebić do świadomości. Powiat Gorlicki znajduje się na marginesie, jeśli spojrzymy na perspektywę gospodarcza Małopolski do 2020 roku. Ta perspektywa oparta jest o rozwój wysokich technologii, informatycznych, bio czy też nanotechnologii. W żadnej z tych dziedzin Gorlice nie są i nie będą miejscem ich realizacji. Małopolska i jej plany rozwojowe to w zasadzie Kraków z najbliższymi okolicami w niewielkim stopniu Tarnów i w równie małym Nowy Sącz. Tylko te trzy ośrodki mają wystarczający potencjał by skonsumować planowany strumień inwestycyjny. To, że w Gorlicach prężnie działa Gospodarcza Strefa Ekonomiczna w niczym tego nie zmienia. Żaden znaczący (czytaj duży) inwestor nie zawita w nasze progi, choćby z racji tego, że nasz powiat, nasze miasto, nie posiada połączenia drogowego ze światem, połączenia które gwarantowało by swobodny ruch ciężkiego transportu drogowego.
Czy zatem skazani jesteśmy na postępującą degradację? Niekoniecznie.
Dr Wojciech Jarczewski powiedział coś bardzo istotnego, zasadniczego wręcz – „turyści nie poszukują czegoś z czego my jesteśmy tak dumni, nie interesuje ich czyste powietrze, czyste lasy, ich interesują MEGA ATRAKCJE”.
W statystykach ilości turystów w Małopolsce dominują dwa najbardziej zanieczyszczone ośrodki, Kraków i Zakopane. Pierwszy z nich jest mega atrakcją sam w sobie, drugi ma Kasprowy Wierch i Krupówki z białym misiem.
A co mamy my? Jak napisałem wcześniej, czyste powietrze i czyste lasy, cisze i spokój, a turysta jest dla miejscowych atrakcją folklorystyczną. Czy można to zmienić, czy jest jakaś atrakcja, potencjalna atrakcja która mogła by się zamienić w tą tak pożądaną MEGA atrakcję, w tą lokomotywę rozwoju?
Oczywiście tak. Powiat gorlicki jest partnerem wiodącym w tworzeniu ogólnopolskiego produktu turystycznego - Szlaku Frontu Wschodniego I wojny Światowej. To dobry kierunek i dobry czas - 100 lecie bitwy gorlickiej ale rozproszony charakter dotychczasowych działań: ścieżki historyczne, portal internetowy, odbudowa gontyny w cmentarzu Łużnej, remont cmentarza Konieczna-Beskidek. interaktywna ścieżka historyczno–rekreacyjna z kinem historycznym i plenerową ekspozycją w Szymbarku sprawia, że całość działań nie prowadzi do osiągnięcia celu strategiczny, jakim mogło by być nowoczesne Muzeum I Wojny Światowej w Gorlicach.
Świetnym przykładem do naśladowania jest tu nieodległa Podkarpacka Troja w Trzcinicy: powstałe kosztem 13 mln zł (w Trzcinicy bardzo drogie były prace archeologiczne, czyli coś co u nas nie jest konieczne) interaktywne muzeum przyciągające dziesiątki tysięcy zwiedzających.
Innymi potencjalnie dość łatwymi w realizacji atrakcjami mogły by być również: Muzeum Przemysłu Naftowego, czy też inwestycje w wody termalne na terenie gminy Sękowa, ich wykorzystanie w rekreacji, a nie ciepłownictwie.
Kwestia zupełnie odmienną jest letnie wykorzystanie naszego górskiego potencjału. Idące w tym kierunku inicjatywy lokalnych stowarzyszeń (turystyka rowerowa, czy też konna) daje nadzieję na przyszłość, ale to już temat na zupełnie inne rozważania.
A może żeby nas uratować chyba trzeba by zorganizować coś na kształt konklawe w starym stylu. Zamknąć naszych wspaniałych samorządowców w jednym lokalu i trzymać o chlebie i wodzie tak długo aż się dogadają i wspólnie ustalą, muzeum budujemy tu i tu, nie rozpraszamy środków ale inwestujemy ja wszyscy wspólnie, choćby w Sękowej gdzie jest od czego zacząć, rekonstrukcje Bitwy pod Gorlicami mogą być bazą startowa do powstania na terenie powiatu gorlickiego MEGA ATRAKCJI turystycznej której oddziaływanie będzie znacznie przekraczało konsumpcyjne możliwości tej gminy a dzięki temu wszystkie pozostałe gminy powiatu będą czerpać pożytki z takiego rozwiązania.
Lek{jcomments on}
źródło: własne/starostwo powiatowe
fot: Starostwo Powiatowe
Napisz komentarz
Komentarze