Niestety ucierpi również i lokalny biznes, restauracje, sklepy, lokale usługowe, ale i zwykli mieszkańcy, którzy będą mieli utrudniony dostęp do własnych domów.
Urząd Miejski w Gorlicach jeszcze w 2017 roku, wezwał sądecką firmę „Szarek” do naprawienia usterek, które powstały w obrębie chodników i jezdni w centrum miasta. Wykonawca w ogóle nie zareagował na to wezwanie, a terminy wymagalności dawno już minęły. Właściciel firmy, Czesław Szarek nie chce komentować tej sprawy, odmawiając rozmowy w tym temacie.
Miasto posiadając niezależną ekspertyzę, wykonaną przez Politechnikę Krakowską najprawdopodobniej wejdzie na drogę sądową z wyżej wymienionym podmiotem. Badania wykonywane przez wiele miesięcy wykazały błędy w technologii i doborze materiałów a wskazywane prace naprawcze mogą wymagać przekopania całej powierzchni Rynku oraz Placu Dworzysko, a także wszystkich uliczek w ich sąsiedztwie.
Konieczna będzie wymiana kruszywa w podbudowie, która w wielu miejscach w tym momencie jest wypełniona ceglanym gruzem. Największym mankamentem wydaje się jednak dobór materiału z jakiego została wykonana powierzchnia placów. Płyty piaskowca już po kilku miesiącach od ułożenia zaczęły się kruszyć, co można było zobaczyć gołym okiem.
Czy znowu przyjdzie nam oglądać obrazki sprzed wielu lat?
Napisz komentarz
Komentarze