Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach

Mafii nie ma, ale to nie koniec sądowych dociekań w sprawie Glimaru

Podziel się
Oceń

 Prokuratorzy z Krakowa nie znaleźli „mafii paliwowej” w Gorlicach. Z powodu braku dowodów winy prokuratora złożyła wniosek o uniewinnienie wszystkich oskarżonych. Wyrok - po siedmiu latach od postawienia zarzutów i trzech od wniesienia aktu oskarżenia - ma być ogłoszony w czwartek, a poprzedziły go zatrzymania prezesów i innych menedżerów Glimaru przez ABW, zarzut wyrządzenia wielomilionowej szkody w majątku firmy i sensacyjne doniesienia o działalności tam mafii paliwowej.

 

Śledztwo w sprawie rzekomych przekrętów w Glimarze ruszyło w 2005 roku, po ogłoszeniu upadłości gorlickiej rafinerii. Rozrosło się do ogromnych rozmiarów. Wątki dotyczące budowy nowoczesnej, wartej setki milionów złotych, instalacji Hydrokompleksu, która miała zapewnić Glimarowi świetlaną przyszłość, a zdaniem wielu doprowadziła go do bankructwa, przejęła Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu (trwa proces sądowy). Pozostałe kwestie badał słynny, kierowany przez prok. Marka Wełnę, zespół ds. afery paliwowej z krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej (PA). Rok później, w maju 2006 roku, wiceszef PA Ryszard Tłuczkiewicz informował o postawieniu zarzutów trzem prezesom Glimaru i siedmiu menedżerom firm współpracujących.

Prokuratura dowodziła, że zarząd Glimaru zawierał umowy z zewnętrznymi firmami, żeby im płacić za "fikcyjne usługi akwizycyjne" i wyprowadzał w ten sposób pieniądze. Szefowie rafinerii mieli też sprzedawać różnym podmiotom paliwa po zaniżonych cenach. Efektem miało być ponad 8 mln zł strat.

Akt oskarżenia skierował trzy lata temu do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu prok. Mirosław Kozioł z krakowskiej Prokuratury Okręgowej. oparto go na opinii biegłego ds. finansów Emila Antoniszyna, profesora Uniwersytetu Opolskiego. Przesłuchanie biegłego – rok temu – zakończyło się jednak dla oskarżyciela katastrofą: opinia została obalona jako błędna i niewiarygodna. Zamówiono inną. I – po ośmiu miesiącach – nowi biegli doszli do diametralnie innych wniosków niż Antoniszyn: wynajmując zewnętrzne spółki oskarżeni działali na korzyść Glimaru, pozyskując nowych odbiorców, zwiększając sprzedaż i zyski.

opracował: BP
źródło: PAP, Onet.pl, Dziennik Polski

 


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaTylko znani u sprawdzeni producenci! PIŁY TAŚMOWE I TARCZOWE - PŁÓTNA I PAPIERY ŚCIERNE - ŁOŻYSKA I PASY KLINOWE - Sklep Techniczno-Przemysłowy BARABRA w ROŻNOWICACH
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama Sądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024