Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach

Bały się wygrać

Podziel się
Oceń

  Hala OSiR-u gościła dziś rozgrywki Pucharu Polski w Siatkówce Kobiet, w którym wystąpił zespół Ekstrimu Gorlice. Jego rywalem był pierwszoligowiec Developres Rzeszów. Mecz stał na dobrym poziomie a podopieczne Grzegorza Silczuka pokazały się z dużo lepszej strony niż podczas inauguracji II ligi w ostatnią sobotę. Ekstrimianki mogły pokusić się o niespodziankę i zwycięstwo z wyżej rozstawionym przeciwnikiem ale nie wykorzystały tej szansy.

 

Ekstrim Gorlice - Developres Rzeszów 1:3 (17:25, 29:27, 21:25, 15:25)

Ekstrim: Grzelak 8, Stojek 15, Warchoł 8, Pytel 16, Mokrzycka 2, Bąkowska (libero) oraz Leszek 4, Jasionowicz 1, Wierzba, Taboł, Królikowska. Trener: Grzegorz Silczuk.

Developres: Warzocha 6, Jagodzińska 27, Śliwińska 14, Nowakowska 11, Olszówka 11, Szady 4, P. Filipowicz (libero) oraz Szeremeta 2, K. Filipowicz 4. Trener: Marcin Wojtowicz.

Sędziowie: Łukasz Szczepankiewicz (Zawiercie), Piotr Lenart (Będzin), liniowi Tomasz Chmura, Marek Olszanecki (obaj Gorlice)

MVP: Magdalena Jagodzińska (Developres)

Pierwszy set to bezapelacyjna dominacja Developresu, który już po kilku minutach rywalizacji prowadził 3:12. Bardzo ostra i mocna zagrywka Magdaleny Jagodzińskiej nie znalazła sobie równych po drugiej stronie siatki i nawet doświadczona libero Ekstrimu, Daria Bąkowska nie mogła sobie z nią poradzić. Przejście z tego niewygodnego ustawienia wywalczyła dopiero Karolina Grzelak, nomen omen, zawodniczka Developresu z poprzedniego sezonu. Im bliżej zakończenia tego seta tym gospodynie zaczęły grać coraz lepiej, jednak tak dużej przewagi nie zdołały w żaden sposób zniwelować.
Przebieg seta: 1:2, 3:12, 9:14, 13:21, 17:25.

Na drugi set Ekstrimianki wyszły odmienione. Już od pierwszej piłki widać było, że obudziła się w nich sportowa złość. W miejsce grającej przez cały pierwszy set Doroty Jasionowicz, na pozycję środkowej weszła Alicja Leszek. Podwyższenie bloku gospodyń przyniosło skutek w postaci punktów zdobytych z błędów Developresu w ataku. Mimo, że to drużyna z Rzeszowa co rusz uzyskiwała kilku punktową przewagę (4:6, 8:10, 12:15) to Ekstrim za każdym razem wyrównywał stan rywalizacji. Od stanu 16:16, Ekstrim rozegrał kilka świetnych akcji w obronie (blokowała Alicja Leszek) a Magdalena Pytel posłała dwie świetne zagrywki, które przyjezdne nie zdołały odebrać. Wynik 21:16 i 22:17 oraz sam przebieg gry w tym etapie seta dawał poczucie, że żaden kataklizm już nie przeszkodzi Ekstrimowi w wygraniu tego seta. Trener Silczuk wprowadził dwie zmiany w zespole, za Karolinę Grzelak weszła Patrycja Silczuk, natomiast w miejsce Joanny Mokrzyckiej na parkiecie pojawiła się wychowanka gorlickiego klubu, Katarzyna Wierzba. Rzeszowianki za sprawą Magdaleny Olszówki zaczęły gonić Ekstrim, który zaczął się gubić. Zmiany powrotne nic nie pomogły. Developres obronił 4 setbole i wyszedł na prowadzenie 24:25(!). Setbola tym razem dla Rzeszowianek obroniła Ala Leszek, blokując najlepiej atakującą Magdę Jagodzińską. Kolejne akcje to naprzemiennie zdobywane punkty dające setbole nr 2 i 3 dla Rzeszowianek. Z tej opresji Ekstrim wybawiła Paulina Stojek, skutecznie atakując i blokując w kolejnych akcjach. Kolejna piłka, zagrywka Magdy Olszówki wylądowała na siatce i to tym razem gospodynie miały setbola. Wyrok na swojej drużynie z poprzedniego sezonu, wykonała Karolina Grzelak pakując piłkę w parkiet, dając zwycięstwo w secie Ekstrimowi, 29:27.
Przebieg seta: 4:1, 4:6, 7:7, 12:15, 16:16, 22:17, 24:20, 24:25, 29:27.

Trzeci set to jeszcze lepsza gra Ekstrimu. Miło było patrzeć jak podopieczne Grzegorza Silczuka dominują nad Developresem, przypomnijmy drużyną notowaną na wyższym szczeblu rozgrywek. Ekstrimianki grały świetnie blokiem, w którym brylowała Magdalena Pytel a reszta zespołu w końcu stanowiła kolektyw, walczący o każdą piłkę. Odzwierciedleniem tego wysiłku był wynik 16:10 dla Ekstrimu. Niestety gospodyniom nie udało się wytrzymać tej koncentracji, wystraszyły się, że wygrają i zanotowały przestój. Nieskończone w ataku akcje dały szansę przeciwniczkom w kontrach, rozszalała się skrzydłowa Developresu, Ewa Śliwińska. Po kilku minutach po prowadzeniu nie było śladu a na tablicy widniał remis 20:20. Grzegorz Silczuk znów zdecydował się na zmiany, podobne jak we wcześniejszym secie. Zamieszanie w szeregach gospodyń bezlitośnie wykorzystały Rzeszowianki, wygrywając 21:25.
Przebieg seta: 4:1, 9:6, 10:9, 16:10, 20:20, 21:25.

Tylko na początku czwartego seta gra była wyrównana. Potem na parkiecie rządziły już tylko Rzeszowianki. Ochotę do gry odebrała gospodyniom znów silnie zagrywająca Magda Śliwińska. Lepsza jakość w każdym elemencie gry pozwoliła Developresowi na spokojne kontrolowanie tej rozgrywki a Ekstrimowi nie udało się już nawiązać rywalizacji.
Przebieg seta: 4:4, 5:12, 10:17, 14:22, 14:25.

Po meczu trener Grzegorz Silczuk powiedział:

"Dziewczyny wystraszyły się, że mogą wygrać z Rzeszowem i wtedy zaczął się problem. Założyliśmy przed meczem, że zagramy go na luzie a tu nagle taki wynik i prowadzenie, dziewczyny były zaskoczone. Nie moglibyśmy dzisiaj wygrać, bo to zwycięstwo nic by nam nie dało. Nie daj Boże, dziewczyny wpadły by na pomysł, że jesteśmy już takie fajne że kolejny mecz to na pewno już wygramy. Wybieramy się do Tomaszowa Lubelskiego, który przed sezonem sparował się z Jedynką Tarnów i wygrywał. Teraz w lidze tarnowianki przyjechały do Tomaszowa i pokonały go 2:3. Zawodniczki nie są jeszcze tak mocne, żeby wpadać w samouwielbienie i być pewnym swojej gry."

Zapytaliśmy o zmiany taktyczne, które w 2. i 3. secie miały wpływ na grę Ekstrimu:

"To będą zmiany, które za miesiąc nam wyjdą. Gdyby Kasia Wierzba mogła trenować w Krakowie to wiedziałaby już teraz co robić na boisku. Ta 14-letnia dziewczyna, musi grać, musi się uczyć siatkówki, bo to bardzo duży gorlicki talent. Dziś to niestety nie wychodziło"

statystyki Ekstrim Developres
sety 1 3
punkty 82 102
zdobyte atakiem 37 65
blokiem 14 10
asy 3 4
zepsute zagrywki 14 11
z błędów własnych 14 12

 




Tomasz Stasiowski

 

 

 

 

 

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12