O pomoc w zrealizowaniu materiału poprosiliśmy urzędników z wydziału ochrony środowiska Starostwa Powiatowego w Gorlicach, gdzie właściciele egzotycznych zwierząt muszą je zarejestrować zgodnie z konwencją o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES).
W powiecie gorlickim jest tylko jeden pyton tygrysi i najprawdopodobniej ma się świetnie, a na pewno nie zwiał swojemu właścicielowi, bo to aktualnie sprawdzają policjanci w całej Polsce.
Oprócz tego „tygrysiego” mamy w Gorlickiem siedem pytonów królewskich, a w tym roku jeden z mieszkańców zarejestrował pytona siatkowanego. Są też cztery boa dusiciele i jeden boa tęczowy.
W rejestrze CITES są trzy jaszczurki, a właściwie jaszczury sporych rozmiarów, bo mowa o dwóch legwanach zielonych i waranie stepowym.
Mieszkańcy naszego powiatu lubujący się w hodowli egzotycznych zwierząt często wybierają również żółwie. Z lokalnych statystyk wynika, że żyje u nas dziewięć żółwi greckich, cztery czerwonolice, trzy stepowe, jeden mauretański i jeden obrzeżony.
Jednak królowymi w niebanalnych hodowlach są u nas papugi i papużki – tych w sumie jest 70 różnych gatunków. Najpopularniejsze są średniej wielkości rozelle białolice, których jest obecnie 25 oraz melodyjne lilianki, których jest z kolei dziesięć.
Jest też jedna ara błękitna, która występuje jedynie na niewielkim obszarze wschodniej Brazylii i jest zagrożona wyginięciem.
A ile dokładnie jest egzotycznych zwierząt w Gorlickiem? Tego nikt nie wie, bo chociaż rejestracja określonych w konwencji zwierząt jest obowiązkowa, to urzędnicy nie mają narzędzi, by kontrolować ich liczbę. Owszem za niezarejestrowanie można dostać mandat, ale to tylko teoria.
...
Jeśli jesteś hodowcą egzotycznego zwierzaka (zarejestrowanego) i chciałbyś go pokazać, a co najważniejsze opowiedzieć o nim, to skontaktuj się z nami pod numerem telefonu 733 053 005 lub napisz na [email protected].
Napisz komentarz
Komentarze