Kierująca jechała najprawdopodobniej od strony Łosia w kierunku Ropy. Ze szczątkowych informacji wynika, że nagle spod maski zaczął wydobywać się dym. Wezwano służby gaśnicze.
Na miejscu nadal pracuje straż pożarna z Gorlic i Ropy oraz policja, która zajmie się wyjaśnianiem przyczyn tego zdarzenia.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale samochód spłonął doszczętnie.
W miejscu pożaru mogą wystąpić utrudnienia w ruchu pojazdów.
AKTUALIZACJA (23 lipca, godz. 11 – informacja z KPP Gorlice)
Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Właściciel samochodu oszacował straty na 60 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze