W dorobku posiadał 14 wystaw indywidualnych, m.in.: w Grybowie, Lesku, Łodzi, Przemyślu, Rzeszowie, Bardejovie, Gorlicach oraz udział w około 80 zbiorowych wystawach w kraju i zagranicą (Presov, Nowy Sącz, Lublin, Łańcut, Radom, Tychy, Rzeszów, Gorlice). Jego prace znajdują się w wielu instytucjach oraz zbiorach prywatnych.
Tak o zmarłym dziś artyście mówił profesor Stanisław Tabisz: „Roman Raczek maluje obrazy i wydaje się, że w tym zajęciu odnajduje szczęście i satysfakcję. Malarstwo jest mu potrzebne jak świeże powietrze, wolność i samotność. Taka jest cena za życie zgodne z naturą i przekonaniami, za życie z darem talentu i wrażliwości.
…Malarstwo pejzażowe Romana Raczka wynika z naturalnej potrzeby wolności i wewnętrznej potrzeby wyrażania swoich stanów duchowych i psychicznych. Ma ono zapewne właściwości integracyjne i skupiające elementarne składowe ludzkiej „jaźni”. Pozwala artyście mierzyć się z danym mu czasem w sposób konstruktywny i twórczy. Zatem pola, łąki i lasy, szybko zmieniające się chmury na niebie są dobrym motywem dla realizacji własnej czujności i przenikliwości ciągle głodnego oka. Oko może także podróżować i medytować. Medytacja oka to pogoń za zmiennością natury, ale z drugiej strony za poszukiwaniem czegoś stałego, niezmiennego, jakiejś bardziej trwałej zasady czy istoty rzeczy. Wszystko w życiu dzieje się pierwszy raz i ostatni, ale zawsze w teraźniejszym czasie…"
źródło: własne, poland-art.com
fot: muzeumrzemiosla.pl
Napisz komentarz
Komentarze