Młody mieszkaniec powiatu tarnowskiego uszkodził zaparkowanego na poboczu nissana, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
„Namierzony” przez naszych mundurowych, którzy lotem błyskawicy ustalili jego numer telefonu, wrócił z Tuchowa do Szymbarku.
Policjanci natychmiast przebadali go na zawartość alkoholu w organizmie, ale okazało się, że mężczyzna był trzeźwy. Dlaczego więc odjechał z miejsca zdarzenia? Okazało się, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna został ukarany 500 zł mandatem za spowodowanie kolizji i odjechanie z miejsca zdarzenia i kolejnymi pięcioma stówami za jazdę bez uprawnień.
Miejmy nadzieję, że nietrzeźwi pasażerowie, których rozwoził do domów, dorzucą się do tego niemałego mandatu.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze