Tuż po godz. 16 dostaliśmy zgłoszenie o kolizji, w której w sumie uczestniczyły cztery samochody – wyjaśnia aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Kierowca forda nie zachował bezpiecznego ostępu od poprzedzającego go renaulta i najechał na jego tył, a następnie zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z prawidłowo jadącym chryslerem i volkswagenem.
Jedna osoba, która podróżowała renaultem, z obrażeniami głowy trafiła do gorlickiego szpitala, na szczęście nic poważnego się jej nie stało.
Okazało się jednak, że sprawca kolizji, mieszkaniec Bieśnika, prowadził swojego forda na podwójnym gazie.
Badanie wykazało, że miał w organizmie dwa promile alkoholu – dodaje rzecznik Szczepanek.
Ruch na miejscu zdarzenia przez dwie godziny odbywał się wahadłowo.
Ostatecznie zdarzenie to zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Sprawca za jazdę na podwójnym gazie i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym odpowie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze