W początkowym okresie działalności artystycznej malował i fotografował beskidzkie pejzaże wraz z ich zabytkową architekturą. Wiele spośród budowli, które utrwalił w swych pracach, dawno nie istnieje i jedyny ślad, jaki po nich został to właśnie obrazy Stanisława Hubnera.
Profesor Wiktor Zin w recenzji twórczości Stanisława Hübnera pisał: Od pół wieku wykładam przedmiot „architektura drewniana”. Z grupami studentów już w latach czterdziestych ubiegłego wieku inwentaryzowaliśmy zabytki Beskidu Niskiego. Były pośród nich nawet kurne chaty. I tu rodzi sie najpierw pytanie, później ocena. Skąd autor tak znakomicie poznał tajniki architektury drewnianej? To nie zrodziło się inaczej niż przez wielką pracę i bystrą obserwację. Za to wszystko jako stary belfer stawiam Mu notę celującą. Gratuluję.
„Stanisław Hübner Show” rozpoczęła Ewa Piotrowska -Kukla wykładem na temat techniki i historii akwareli. Wykorzystując metodę pokazu multimedialnego zaprezentowano kilkadziesiąt uznanych za najważniejsze prac akwarelistów z całego świata. Po tych słowach wstępu, głos zabrał główny bohater piątkowego wydarzenia, Stanisław Hübner. W barwny i pełen humoru sposób opowiedział okoliczności powstania swoich prac, po czym przeszedł do czynów, czyli do malowania na żywo. Efektem ciekawej prezentacji była akwarela zimowego pejzażu.
Spotkanie przebiegało w ciepłej atmosferze, tematyka, a zwłaszcza forma prezentacji wywołała zainteresowanie widowni, która była zróżnicowana od wieku szkolnego, na wieku bardziej dojrzałym kończąc.
fot. fotogorlice.pl
Napisz komentarz
Komentarze