Rodzice i najbliższa rodzina w ciągu kilku dniu od diagnozy zaangażowali się w walkę z chorobą Emilki. Emilka ma duże wsparcie ze strony cioci w USA, jak i drugiej mieszkającej w Hiszpanii. To właśnie z nią, z panią Alicją Grzegorzek rozmawialiśmy o chorobie i formie pomocy dla Emilii Pawłowskiej.
HaloGorlice: Jakie objawy zaniepokoiły rodzinę i skłoniły do porady lekarskiej?
Alicja Grzegorzek: Zauważono, że kolano było mocno spuchnięte, bez powodu. Ortopeda u którego pojawiła się Emilka, po obserwacji wyników USG kolana, natychmiast odesłał rodzinę na konsultacje do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Jest to najlepszy w Polsce oddział leczący dzieci z tego typu chorobą. Po wstępnej konsultacji, która była w czwartek, na drugi dzień dokonano biopsji kolana. Niestety po tygodniu potwierdziły się pierwotne przypuszczenia dotyczące raka.
HG: Czy Emilka cały czas przebywa w Instytucie Matki i Dziecka?
AG: Po wizycie w Warszawie wróciła do domu, niedługo jednak musiała rozpocząć przyjmowanie chemii przedoperacyjnej. Chemię podaje się w cyklach pięciodniowych, po nich jest dwa dni przerwy, a w wraz z nimi chwilowy pobyt w domu. Chemia ta poprzedza planowany na wrzesień zabieg operacyjny. Przyjmowane leki mają za zadanie zmniejszyć guza, a także przeciwdziałać przerzutom na płuca.
HG: Jak Emilka znosi chemię?
AG: Od początku zna sytuację i przebieg leczenia, znajduje się na oddziale wśród dzieci, które dotknęła ta sama choroba. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu bawiąc się, żartując, ale i rozmawiając o chorobie. Z racji tego, że Emilka zawsze była nad wyraz dojrzała emocjonalnie, dzielnie znosi chorobę i jest pozytywnie nastawiona.
Są dni kiedy dobrze toleruje chemię, ale zdarzają się również, te gorsze, kiedy Emilka jest bardzo osłabiona, jak to po chemii.
HG: Wróćmy do zaangażowania pani i całej rodziny w pomoc dla Emilki.
AG: Tak, po wrześniowym zabiegu planowana jest chemia pooperacyjna, podczas której powinno się stosować dodatkowe leczenie w postaci przyjmowania leku Mepact.
HG: Podobno lek ten jest skuteczny, niestety wymaga niewyobrażalnej sumy do wyłożenia, czyli ok.600 tysięcy złotych.
AG: Jeśli wrześniowy zabieg się powiedzie, to lek ten należy podawać przez około przez rok. Lek ten stosuje się standardowo w ośmiu krajach Unii Europejskiej i EFTA .Suma ta jednak przekracza możliwości finansowe rodziny.
HG: My jako portal HaloGorlice chcemy nagłośnić historię tej niezwykle dzielnej dziewczynki.
AG: Początkowo chcieliśmy zaangażować najbliższą rodzinę oraz znajomych, by wsparli nas w zbiórce pieniędzy na Mepact. Jak się później okazało, pomoc zaczęły deklarować obce nam osoby, których poruszył los Emilki. Założyliśmy także stronę, której jestem koordynatorką i na której można znaleźć informacje o chorobie Emilki oraz numer konta . Podobną stronę prowadzi też ciocia Emilki w USA. Akcję wspiera też Caritas, Fundacja Spełnionych Marzeń działająca przy Instytucie Matki i Dziecka, jak i wkrótce również Emilka trafi do grona podpiecznych fundacji SIEPOMAGA.
HG: Bardzo dziękuję za rozmowę i informację. Trzymamy kciuki za zdrowie Emilki i liczymy na duże wsparcie ze strony wszystkich ludzi dobrej woli.
AG: Dziękuję bardzo.
Iwa
fot: prywatne zdjęcia Emilii Pawłowskiej
Podajemy Państwu nazwę strony: www.dlaemi.ploraz mail: [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze