Długo wyczekiwane przez środowisko prawnicze zmiany w prawie spadkowym, zostały dziś przyjęte przez Radę Ministrów. Najistotniejszą z nich jest wprowadzenie jako zasady odpowiedzialności za długi spadkowe z tak zwanym dobrodziejstwem inwentarza, czyli do wysokości przyjmowanego spadku.
Zdaniem doktora Mariusza Frasa, z katedry prawa i administracji Uniwersytetu Śląskiego to zmiany w bardzo dobrym kierunku.
- Do tej pory funkcjonowała zasada przyjęcia lub odrzucenia spadku w terminie 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy Jeżeli osoba nie złożyła stosownego oświadczenia w sądzie przyjmowała długi, które często mogły przewyższać wartość spadku. W tym przypadku (przyjęcie spadku wprost), przyjmujący spadek odpowiadał również własnym majątkiem za pozostawione po zmarłym długi - dodaje Fras.
Adwokat Krzysztof Masłowski, podkreśla, że wprowadzone zmiany będą chronić spadkobierców.
- Z mojej praktyki wynika, że wiele osób nie wiedziało o długach zmarłych. Jeżeli nie zdecydowali się na odrzucenie spadku, pojawiał się problem. Aż 60 proc. wszystkich spraw spadkowych dotyczy długów po zmarłym.
Specjalista prawa spadkowego z UŚ dodaje, że te zmiany są dobre, bo odciążą sądy od dodatkowych spraw spadkowych. - Zmiany wychodzą naprzeciw zasadom sprawiedliwości społecznej. - uważa Fras.
Ważną zmianą jest również możliwość sporządzenia inwentarza majątku poprzez specjalny formularz umieszczony na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Komornicy nie będą mogli pobierać nieziemsko wysokich opłat za sporządzenie inwentarza majątkowego - uważa Masłowski.
info: wyborcza.biz
Napisz komentarz
Komentarze