Liczba osób przychodzących na seanse w kinie plenerowym przekroczyła więc oczekiwania organizatorów. By zająć miejsce na krześle przygotowanym przez organizatorów, widzowie przychodzili do kina już nie 10 minut przed seansem, jak w roku ubiegłym, ale nawet pół godziny wcześniej. Na szczęście ominął nas deszcz, który pewnie spowodowałby przeniesienie projekcji do budynku Domu Polsko- Słowackiego a to już nie to samo.
W tegorocznym repertuarze wyświetlono cztery filmy, wśród nich każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Po projekcjach filmowych można było skorzystać ze zwiedzania galerii w Domu Polsko-Słowackim, by zobaczyć niesamowitą instalację słowackiego rzeźbiarza Jozefa Michni, tworzoną przez podświetlane rzeźby i przy dźwiękach muzyki ambientalnej udać się w podróż w kosmos.
Projekt filmowy Wakacyjnego Kina Letniego zapoczątkowany został w 2012 roku przez Gorlickie Centrum Kultury - Dom Polsko-Słowacki i jak widać po frekwencji jest to trafiony pomysł na uatrakcyjnienie oferty kulturalnej miasta.
Krzysztof Szadkowski
Napisz komentarz
Komentarze