Msza święta będąca podziękowaniem Stwórcy za urodzaje i błogosławieństwo pracy na roli odbyła się w kościele parafialnym w Moszczenicy. Licznie stawili się na niej, mimo bardzo niesprzyjających warunków pogodowych mieszkańcy gminy. Jako dary ołtarza złożono przed najświętszym sakramentem, wino, chleb, kołacz, miód i owoce.
Tuż po mszy zaplanowano uroczyste przejście korowodu w okolice Orlika w Moszczenicy. Niesprzyjająca aura pokrzyżowała te plany. Korowód z wieńcami dożynkowymi odbył znacznie krótszą drogą i skierował się się do Sali koncertowej moszczenickiej świątyni.
Tam odbyła się część obrzędowa dzisiejszej uroczystości.
Prowadząca tą część dożynek Anna Konopka na wstępie zaprezentowała starostów. W tym roku w Moszczenicy ten zaszczyt spotkał panią Annę Waz i pana Grzegorza Bracha.
Pani Anna mieszka w Staszkówce, gdzie wraz z mężem prowadzi 20 hektarowe gospodarstwo specjalizujące się w hodowli krów mlecznych. Pan Grzegorz to sołtys Moszczenicy, gdzie prowadzi hodowle bydła na6 hektarowym gospodarstwie. Obydwoje starostowie znani są w środowisku z aktywności społecznej. Godnym podkreślenia jest również fakt, że ich rodziny należą do kategorii wielodzietnych, i tak pani Anna ma siedem córek, natomiast pan Grzegorz wychowuje czworo dzieci.
Po przedstawieniu starostów dożynek głos zabrał wójt gminy Moszczenica pan Jerzy Wałęga. Pan wójt przemawiał krótko, ale treściwie, w jego słowach jak również w postawie czuć było dumę z osiągnięć mieszkańców, a także szacunek dla ich ciężkiej pracy. Wójt przypomniał wszystkim, że gmina Moszczenica w rankingu pisma Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” najszybciej rozwijających się gmin w Polsce okazała się być 1 w powiecie, 10 w Małopolsce oraz 134 w Polsce. To wielki sukces wszystkich mieszkańców gminy.
Po wystąpieniu wójta zaprezentowano wieńce dożynkowe. W tym roku było ich pięć. Swoje prace zaprezentowali: sołectwo Staszkówka, sołectwo Moszczenica, Koła Gospodyń Wiejskich z Moszczenicy i Staszkówki oraz po raz pierwszy druhowie OSP Moszczenica.
Prezentacja wieńców zbliżyła wszystkich zebranych do zakończenia uroczystości, jeszcze starostowie Dożynek przekazali gospodarzom gminy chleb z tegorocznych plonów, jeszcze tylko wszyscy zostali poczęstowani kołaczami upieczonymi przez członkinie KGW Moszczenica i Dożynki w gminie Moszczenica dobiegły końca.
Na sam koniec, głos zabrał jeszcze wójt, który zaprosił wszystkich na zabawę za tydzień, o ile pogoda pozwoli.
BP
Napisz komentarz
Komentarze