Tak było wczoraj (22 sierpnia) tuż po godz. 22, kiedy kierowca zgłosił do dyżurnego w naszej komendzie, iż podejrzewa, że samochód, za którym jedzie może prowadzić osoba pod wpływem alkoholu.
Do Libuszy, skąd było zgłoszenie, natychmiast pojechał patrol policji. Zatrzymany mężczyzna okazał się zupełnie trzeźwy, mundurowi przebadali go również na zawartość narkotyków – tu również wynik był ujemny. Został jedynie pouczony za przekraczanie linii podczas prowadzenia.
Osobie, która zgłosiła do nas swoje podejrzenie, że może jechać za kierowcą pod wpływem alkoholu, a ten był trzeźwy, nie grozi zupełnie nic – mówi aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. I wyjaśnia: Jeśli zgłaszający działał z dobrą intencją, a nie by odwrócić naszą uwagę, zająć policjantów, na przykład dla zabawy, to jego działanie jest w pełni usprawiedliwione i uzasadnione.
Napisz komentarz
Komentarze