Kontrole trzeźwości kierowców przeprowadzane są coraz częściej: szybkie, krótkie i bezbolesne sprzyjają zachowaniu bezpieczeństwa na drogach. Prawdopodobnie zbliżające się Andrzejki staną się kolejną okazją do tego, by na naszych ulicach znów kontrolowano odpowiedzialność kierujących.
Większość z nas zgadza się z tym, że takie działania Policji są potrzebne i celowe. Niestety, nie wszyscy: mrugnięcie światłami, czy udzielona wprost przez radio informacja o kontroli trzeźwości powoduje, że nieodpowiedzialni kierujący mogą uniknąć zasłużonej kary.
Używamy tu określenia „zasłużonej” nieprzypadkowo. Chyba, że ktoś potrafi znaleźć słowa usprawiedliwienia dla tych, którzy po spożyciu alkoholu siadają za kierownicą..?
Paradoksalne sytuacje, w których samochód prowadzi osoba nietrzeźwa, chociaż obok niej siedzi człowiek trzeźwy, także posiadający uprawnienia do prowadzenia auta nie są wyjątkowe – nawet w naszym regionie.
Moglibyśmy w tym miejscu zaserwować Wam nieco statystyk związanych z ilością wypadków i zgonów na drogach w naszym regionie. Moglibyśmy także zacytować kilka paragrafów i poinformować Was dokładnie o tym, co i w jakich granicach zagraża potencjalnym kierowcom "na podwójnym gazie". Takie informacje możecie jednak uzyskać w wielu innych miejscach, a My chcielibyśmy zakończyć ten tekst już w tym miejscu, krótkim stwierdzeniem, z którym mamy nadzieję, że się zgodzicie.
Bezpieczeństwo na drogach zależy od nas wszystkich. Czując współodpowiedzialność za innych użytkowników dróg zachowujmy się uczciwie także wobec samych siebie: nie ostrzegajmy o kontrolach trzeźwości. Może to uratuje kiedyś nasze życie.
MAK
Napisz komentarz
Komentarze