Wiedeński klimat jest bardzo bliski tenorowi Jędrzejowi Tomczykowi, absolwentowi Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Był jednym w wykonawców podczas XIII Balu Wiedeńskiego, który zorganizował Konsulat Generalny Austrii w Polsce. Uczestniczył w kursach mistrzowskich znanej na całym świecie sopranistki Teresy Żylis-Gary, a w dorobku ma także współpracę z Krzysztofem Pendereckim, Krzesimirem Dębskim, Jerzym Maksymiukiem, Januszem Olejniczakiem, Kają Danczowską, Krzysztofem Jakowiczem i Krzysztofem Jabłońskim.
Na scenie czarowała nas także Klaudyna Wąsiewicz ( pianistka i wiolonczelistka, absolwentka AM we Wrocławiu), która współpracuje z Filharmonią Dolnośląską i zespołami kameralnymi. Koncertowała w kraju i zagranicą również jako członek orkiestry Piotra Rubika .
Drugą wielką damą tego wieczoru była niesamowita skrzypaczka Emilia Wąsacz, podobnie jak pozostała dwójka absolwentka wrocławskiej Akademii Muzycznej.
Gorlicka publiczność mając przed sobą tak zdolnych wykonawców musiała dać się ponieść bajkowej atmosferze, jaka wytworzyła się podczas prezentowanych dzieł muzycznych. W dobry nastrój wprawiły wszystkich takie hity jak: „Brunetki, blondynki”, „Wielka sława to żart”, „Twoim jest serce me”, „Powróćmy jak za dawnych lat”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, „Czardasz Monitego” i wiele wiele innych.
Bardzo cieszy nas fakt, że Gorlickie Centrum Kultury w Gorlicach, pod skrzydłami dyrektora Janusza Zięby działa prężnie. Co więcej, dobry smak oraz tematyczna różnorodność imprez przyciągają coraz liczniejszą publiczność złaknioną doznań duchowych na wysokim poziomie. „Koncert wiedeński” jest tego dobrym przykładem, liczymy więc na kolejne udane przedsięwzięcia, a występującym na scenie GCK-u artystom życzymy takich rzęsistych braw, jakich dzisiaj doczekali się muzycy z Wrocławia.
Iwona Warzycka
fot: Sławomir Tokarski
Napisz komentarz
Komentarze