KRS Ekstrim Gorlice - ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:21, 25:14, 27:25)
Ekstrim: Stojek (kpt) 11, Wąsowska 19, Leszek 6, Żochowska 9, Pasznik 6, Pytel 3, Guzikiewicz (libero) oraz Majkowska, Olipra. Trener: Grzegorz Silczuk
ŁKS: Ślęzak 3, Gajewska 8, Kubieniec 12, Filip 1, Wołoszyn10, Wasiak 5, Jaszewska 4, Szyjka (libero), Suwińska 1, Kucharczyk 1. Trener: Maciej Bartodziejski.
MVP meczu: Magdalena Żochowska (Ekstrim)
Pierwszy set pokazał, iż obie drużyny pójdą na swoistą wymianę ciosów, bez taryfy ulgowej w ataku jak i żelaznej taktyce. Prowadzenie obejmował raz jeden, raz drugi zespół. Łodzianki grały bardziej zespołowo, ich zdobycz punktowa rozłożyła się równomiernie między atakujące, po drugiej stronie siatki Ekstrim miał liderkę, która skutecznie kończyła ataki oraz kontry. Katarzyna Wąsowska w tym secie zdobyła ponad połowę całej swojej zdobyczy z całego meczu (10 punktów z 19). Przełomowym momentem seta był blok wspomnianej Wąsowskiej na Agnieszce Wołoszyn, który rozpoczął serię Ekstrimu prowadzącą go do wygrania seta.
Przebieg seta: 6:4, 9:6, 10:12, 18:18, 24:19, 25:21.
Drugi set, jakże odmienny od pierwszego. Przyjezdne nawet nie zdążyły się zorientować a już przegrywały 2:7. Świetna seria zagrywki Magdaleny Żochowskiej i czapy z przechodzącej piłki Ali Leszek zapewniły Ekstrimowi błyskawiczne prowadzenie. Podopiecznym Macieja Bartodziejskiego nie udało się złapać kontaktu i niestety łodzianki musiały przełknąć gorzką pigułkę porażki w drugim secie. Ale ...
Przebieg seta: 7:2, 8:4, 11:6, 18:9, 25:14.
Ale to co przyjezdnym nie udało się w poprzedniej, "zafunkcjonowało" w trzeciej. Nasze siatkarki dały się zepchnąć do defensywy, znacznie osłabło im przyjęcie a to zaskutkowało mizerią w ataku. Gdy Izabela Wasiak zablokowała Paulinę Stojek a tablica świeciła 6:11, naszym dziewczynom miny zrzedły. W tym właśnie momencie stało się to, czego kibice i same siatkarki mogły sobie tylko wymarzyć. Akcja meczu, godna kamery telewizyjnej. Długa wymiana, soczyste ataki i ofiarne obrony. Podczas jednej z nich Ola Guzikiewicz broni niemożliwą piłkę zmierzającą w parkiet, odbija jednak tak, że ta zmierza w stronę stolika sędziowskiego. Goni ją Ola Pasznik i ostatecznie podbija znad sędziny prawie wpadając na stolik sędziowski, piłka wraca do gry a w kolejnej okazji Magdalena Żochowska zdobywa najważniejszy swój punkt w meczu, wzbudzając wrzawę na widowni. Tak podbudowany zespół gospodyń doprowadza do remisu. Ale wystarczyła chwila nieuwagi w odbiorze i to znów przeciwniczki są dwa oczka z przodu. Na boisku robi się bardzo nerwowo. Łodziankom puszczają nerwy a to sprzyja Ekstrimowi, który znów doprowadza do wyrównania. Kulminacja emocji następuje podczas pierwszego setbola dla ŁKS-u. Zaraz po zagrywce rozbrzmiewa sygnał sędziego stolikowego. Piłka po odbiorze wychodzi w aut a sędzia główny przerywa akcję, zarządzając powtórzenie akcji. Kolejne akcje podają łupem Ekstrimu, który wygrywa tą wojnę nerwów i całe spotkanie 3:0.
Przebieg seta: 2:2, 6:11, 12:13, 14:17, 19:19, 21:23, 24:25, 27:25.
Po meczu powiedzieli:
trener ŁKS-u Maciej Bartodziejski: "Jestem rozczarowany postawą mojego zespołu. Dziewczyny zagrały dużo poniżej swoich możliwości, starałem się je motywować przez dwa sety, żeby zaczęły grać tak jak zwykle potrafią. Udało się to im w trzecim secie no ale cóż dyskusyjna akcja z końcówki meczu odebrała nam szansę grania dalej. Dziewczyny podniosły się ale zostały skarcone przez sędziów. Nie mogę powiedzieć, czy wygralibyśmy kolejne ale jest mi żal, że ta szansa została im odebrana"
trener Grzegorz Silczuk: "Mecz emocji, na samym końcu nie takich jakie oczekujemy. Przeciwniczki przez cały mecz nakręcały się, bo widać było że im nie idzie. No ale cóż lepszy ma szczęście i to my dziś byliśmy lepsi. Co do spornej akcji, takie niestety się zdarzają i szkoda, że przytrafiło się to w tym ładnym meczu. Cieszymy się z wygranej"
Paulina Stojek (Ekstrim): Zagrałyśmy mecz z żelazną dyscypliną i konsekwencją. Wygrałyśmy bo udało nam się zrealizować w 100% plan taktyczny, była to między innymi zagrywka na wyznaczoną zawodniczkę i jak najczęstsze wyłączenie z gry Agnieszki Wołoszyn. W najgorszych chwilach pomogła nam publiczność i bardzo jesteśmy za to wdzięczne"
statystyka | Ekstrim | ŁKS Łódź |
sety | 3 | 0 |
punkty | 77 | 60 |
z ataku | 45 | 37 |
blokiem | 7 | 5 |
zagrywki punktowe | 2 | 3 |
punkty z błędów przeciwnika | 19 | 10 |
zepsute zagrywki | 4 | 5 |
Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze