Początek spotkania zajęła prezentacja licznych działań w jej wieloletnim wypełnianiu mandatu posła, wśród których wyróżniła przygotowanie wielu aktów prawnych dotyczących min. egzekucji komorniczych z rent i emerytur, korzystania przez przedsiębiorców z "zusowskich" ulg a także projekt o corocznym dodatku pieniężnym dla emerytur i rencistów.
Sprawy społeczne postawiła na pierwszym miejscu swojej działalności sejmowej, czego efektem jest jej udział w czterech komisjach sejmowych i dwóch podkomisjach.
Oprócz pracy w sejmie zwróciła też uwagę na zajmowanie się sprawami regionu i społeczności lokalnej, gdzie wyliczyła interwencje w sprawie likwidowanych oddziałów instytucji w powiecie gorlickim, przywrócenia połączeń kolejowych do Gorlic oraz wielu innych aktywności na jej terenie wyborczym, czyli aż po Zakopane.
Najważniejszym wątkiem piątkowej konferencji była afera związana z nieuczciwym rozliczaniem wydatków służbowych poniesionych podczas zagranicznych wyjazdów przez trzech posłów Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Bartuś przedstawiła swój punkt widzenia w tej sprawie, potępiając działanie kolegów ale również przenosząc część odpowiedzialności za to zdarzenie na osobę przewodniczącego kancelarii, który zatwierdzał wydatki wielu posłów podczas ich wyjazdów służbowych.
Nie ukrywała też faktu, iż sama wiele podróżowała z racji funkcji Przewodniczącej Delegacji Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Wszystkie wyjazdy służbowe znalazły swoje miejsce w swoistym "CV" jakie przedstawiła zebranym dziennikarzom. Bardzo obszernie opowiadała o wypełnianiu mandatu członka tej prestiżowej międzynarodowej organizacji, o wielu wystąpieniach, akcjach oraz prowadzonych ustaleniach, nawet tych kuluarowych. Podkreśliła wyraźnie, że wszystkie wyjazdy wiązały się z udziałem w zjazdach ZP OBWE lub wypełnianiem funkcji obserwatora podczas wyborów poza granicami naszego kraju.
Z relacji jaką przestawiła, łatwo można wysnuć wniosek, iż nie były to lekkie i przyjemne towarzyskie spotkania o charakterze wycieczki. Funkcja Przewodniczącego, już z samego faktu, iż jest się najważniejszą osobą delegacji, jest obarczona obowiązkiem wyjazdu i reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej. W przekonaniu p. Bartuś, przedstawienie przez media jej osoby jako rekordzistki w wydawaniu publicznych pieniędzy na zagraniczne wyjazdy, jest patologią i szukaniem taniej sensacji. Kończąc postawiła pytanie o sens działania takich mediów, czy warto jest wprowadzać w błąd swoich odbiorców, czy są to działania celowe, czy tylko bezmyślne?
Jeśli chodzi o koszty wyjazdu do Waszyngtonu to większość z kwoty 23 tysięcy stanowiła opłata za przelot tam i z powrotem do Stanów Zjednoczonych. Po opłaceniu hotelu, z góry narzuconego przez OBWE, i kilku koniecznych opłat na miejscu, pozostało jej ok 600 dolarów, które zwróciła po powrocie do Polski. Podobne wydatki poniosło dwóch innych posłów będących w składzie delegacji, którzy towarzyszyli Przewodniczącej Polskiej Komisji ZP OBWE.
Spotkanie zakończyło poruszenie wielu wątków z ostatniego, ważnego spotkania w sprawie konfliktu na Ukrainie.
foto: Jacek Spyra
Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze