Czekolady, batoniki, cukierki i wszelkie wyroby cukiernicze są dziś ogólnodostępne o każdej porze roku. Śmieciowe jedzenie zapełnia półki sklepowe, a gotowe zestawy podarunkowe zachęcają do wybierania prezentów w sposób szybki i prosty. Chociaż z gorlickich, szkolnych sklepików takie wyroby zniknęły już dawno, to niestety grudzień staje się okazją, by słodycze pojawiały się w dziecięcych tornistrach zdecydowanie zbyt często.
Świąteczne opakowanie nie powinno być jedynym wyznacznikiem wyboru danej czekoladki, czy woreczka ze słodyczami.
Przecież istnieje fantastyczna alternatywa!
Dzieci i młodzież uwielbiają eksperymenty. Ofiarowanie im czekoladek, czy ulubionych słodyczy jest utrwalaniem pewnych nawyków żywieniowych. Słodycze mają też jednak inne oblicze – fascynujące, kolorowe i przepyszne… Owoce!
Przy obecnej dostępności wszelkiego rodzaju artykułów spożywczych, obsypanie świątecznych podarunków niezwykłymi owocami tropikalnymi jest niezwykle proste, a kosztuje najczęściej tyle samo co zakup tradycyjnych słodyczy.
Może więc Mikołaj i jego pomocnicy w tym roku zaskoczą naszych milusińskich i zaproponują im zupełnie nowe smaki: ekscytującą podróż do krainy tropikalnych owoców, których najmłodsi nie mieli możliwości jeszcze spróbować?
Trudno wyobrazić sobie tradycyjne prezenty bez słodkości. Niemożliwe jest też pozbycie się z naszych świątecznych stołów wszystkich ciast. Wszystkim pomocnikom świętego Mikołaja proponujemy jednak by w przepastnych workach, poza zwykłymi słodyczami znalazło się miejsce na owoce - najlepiej zupełnie niespotykane, tropikalne i apetyczne! Być może otworzą dla naszych najmłodszych zupełnie nowy świat smaków, a od tego już tylko krok do wprowadzenia zdrowych przekąsek do codziennej diety!
Napisz komentarz
Komentarze