Problem ten wydaje się nie dotyczyć nas - w większości odpowiedzialnych, światłych, dorosłych ludzi. Tymczasem co roku kwestia ta powraca.
Znaleziony pod choinką nieporadny szczeniak, czy mały kotek cieszą wszystkich swą nieporadnością. Kupiony za nieduże pieniądze (często z pseudohodowli) powoduje, że z dumą opowiada się o jego szlachetnych przodkach i potencjale czempiona. Puchaty "czempion" okazuje się być jednak szybko zabawką niewdzięczną, wymagającą i brudzącą w mieszkaniu. Dwa tygodnie po eksplozji świątecznej miłości, sprzątanie po pupilu zaczyna być uciążliwe, a codzienne obowiązki i konieczność powrotu do pracy powoduje, że nie ma już czasu na właściwą opiekę i tresurę. Szczeniak zaczyna rozrabiać, niejednokrotnie rozładowuje swą energię niszcząc przedmioty.
A przecież nie tak miało być.
W schroniskach już teraz psy i koty mają niewiele miejsca dla siebie. Po świętach będzie ich z pewnością jeszcze więcej. Część trafi tam podrzucona - "rasowe", nietrafione prezenty. Dla innych krótkotrwały pobyt w schronisku na czas wyjazdu właścicieli zmieni się w wielomiesięczne oczekiwanie na swojego pana, który przecież obiecywał wrócić.
STOP żywym prezentom świątecznym!
Prezent świąteczny w postaci zwierzęcia nie może być niespodzianką. Element zaskoczenia, który towarzyszy takiej niespodziance niestety bardzo często oznacza brak jakiegokolwiek przygotowania do przyjęcia obowiązków przez nowego właściciela psa lub kota. Przygotowanie to nie tylko właściwe miejsce w domu dla zwierzęcia, ale także przygotowanie planu opieki nad nim - nie tylko w czasie ferii, ale także w tygodniach poświątecznych, kiedy powracamy do codziennych zajęć i prac.
Często pies lub kociak jest prezentem, przy okazji którego powtarzane jest stwierdzenie, że to prezent dla dzieci: by uczyły się odpowiedzialności. Entuzjazm pierwszych chwil z nowym przyjacielem mija jednak po kilku tygodniach. Słomiany zapał do opieki na puszystym zwierzątkiem, które rośnie i zaczyna się inaczej zachowywać powoduje, że dzieci tracą zainteresowanie nim. Dorośli są zaś nieprzygotowani do przejęcia tych obowiązków i zaczynają szukać sposobu na pozbycie się niewygodnego współlokatora. I tak też rośnie ilość psiaków i kotw potrzebujących pomocy. A przecież często powtarzamy, że pies staje się kolejnym członkiem rodziny. Czy członka rodziny pozbywamy się tak samo łatwo: bo utrudnia wyjazd na wakacje, uniemożliwia "prawdziwe" cieszenie się świętami?
Odpowiedzialność za zwierzę nie zaczyna się w chwili objęcia go opieką, ale w chwili decyzji o jego przygarnięciu.
Pomyślmy o tym wybierając dla kogokolwiek "żywy prezent".
Prośba o pomoc
Odpowiedzialne osoby, które podjęły decyzję o przyjęciu do swojej rodziny nowego zwierzęcia zapraszamy zaś do zapoznania się ze stroną jasielskiego grona wolontariuszy PSY do adopcji JASŁO, którzy przez cały rok poświęcają swój prywatny czas otaczając opieką porzucone czworonogi.
Czas zimy jest dla nich szczególnie trudny. Z tego też względu zwrócili się do z nas z prośbą o pomoc:
"BEZDOMNE ZWIERZAKI Z JASŁA SZUKAJĄ DOMÓW
Zbliża się zima, zarówno dni jak i noce są coraz mroźniejsze. Żadne schronisko lub punkt przetrzymywania zwierząt, niezależnie jak dobrze by były wyposażone lub jak wysokie standardy reprezentowały nie zastąpią bezdomnym zwierzakom prawdziwego domu.
W Jaśle, tak jak w każdym innym mieście kilka bezdomniaków także oczekuje na osoby które mogłyby odmienić ich losy. W tym momencie pod opieką miasta Jasło znajduje się kilka psiaków. Wszystkie są łagodne i spragnione kontaktu z człowiekiem, wszystkie są też zaszczepione i gotowe do adopcji.
Jednym z nich jest Orkisz. To mix owczarka który trafił do TPPZ bardzo wychudzony i wycieńczony, przez ten czas jak tam przebywa ładnie nabrał masy ciała i w końcu wygląda jak prawdziwy psiak.
Sanczo i Spajki to dwa młodsze psiaki. W momencie przybycia do TPPZ Spajki był strasznie zakołtuniony, nie było widać gdzie ma uszy ponieważ spoczywała na nich "skorupa" kołtunów (tak jak na całym jego ciele). Spajki został ostrzyżony i także jest gotowy do adopcji. Sanczo natomiast to bardzo energiczny psiak który na pewno przysporzy swoim nowym właścicielom masę radości.
Żadne psy z punktu nie są wydawane na łańcuch ani do kojca, a adopcji towarzyszy umowa adopcyjna.
Zdjęcia i informacje o psiakach mogą znaleźć państwo na stronach podanych poniżej.
Domów szuka też kilka bezdomnych kociaków, są to oswojone koty porzucone przez człowieka. Ich albumy także można znaleźć na stronach.
Jako że zbliżają się święta, pamiętajmy jednocześnie że zwierzę to nie zabawka i nie może ono być prezentem dla nic niespodziewających się innych członków rodziny. Musi być to przemyślana przez wszystkich mieszkańców decyzja z jej pełną odpowiedzialnością i konsekwencjami. Zwierzę to zarówno uciecha jak i obowiązek na najbliższe lata.
Zapraszamy do odwiedzania i śledzenia stron z Jasielskimi psiakami, ponieważ dzięki temu gdy pojawi się nowy psiak, być może szybko wróci do właścicieli (co nieraz się zdarzało dzięki informacjom od osób śledzących strony) lub znajdzie nową kochającą rodzinę. Nie pozwólmy by podczas Wigilii, gdy wszyscy będziemy składać sobie życzenia, rozpakowywać prezenty, te psiaki siedziały same i opuszczone w kojcach.
Prosimy o przekazanie informacji o bezdomniakach swoim znajomym i rodzinom, być może dzięki temu ktoś zdecyduje się na przygarnięcie któregoś ze zwierzaków.
Strony na których znajdą państwo wszystkie informacje dotyczące zwierzaków szukających nowych domów:
www.psydoadopcjijaslo.wordpress.com
www.facebook.com/psydoadopcjijaslo
Wszelkie informacje dotyczące warunków takiej tymczasowej adopcji oraz samych potrzebujących zwierzaków znajdziecie TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze