Prawie 50 letnia ustawa zakłada, że organ przechowujący znalezione przedmioty powinien poszukiwać osoby uprawnionej do odbioru rzeczy jeżeli rzecz ta posiada znaczną wartość lub jeśli to potrzebne ze względu na jej właściwości lub okoliczności w jakich została znaleziona. W praktyce oznacza to tyle, że rzeczy przyniesione do starostwa są tam „zarchiwizowane” na zawsze. Mało kto nawet wie o istnieniu takiego biura w strukturach starostwa powiatowego.
Tymczasem nowo wprowadzane zmiany w ustawie nakładają na Starostwo obowiązek ogłaszania w lokalnej prasie o znalezionych przedmiotach. Starostowie zapewne będą zniesmaczeni ową ustawą, gdyż to dodatkowy koszt dla budżetu, który nie gwarantuje ani w znaczny sposób nie zwiększa szans na znalezienie właściciela.
Wydawałoby się, że „znalezione, nie kradzione”. Tymczasem w gorlickim biurze znajduje się szereg rzeczy, które aż dziw, że znalazcy sobie nie przywłaszczyli. Są też przedmioty, które budzą uśmiech na twarzy. Biorąc pod uwagę stan z 2012, gdyż taki widnieje na stronie starostwa, wśród rzeczy znalezionych jest siekiera, kanister oraz broń pneumatyczna.
Pełną listę znalezionych rzeczy czekających na swoich właścicieli w starostwie powiatowym w pokoju 211 prezentujemy poniżej.
- Rower
- Rower górski
- Telefon komórkowy
- Plecak z odzieżą oraz ładowarkami do telefonów
- Reklamówka z kosmetykami
- Dwa odtwarzacze mp3+słuchawki
- Waliza podróżna z odzieżą i kosmetykami
- Rower z bagażnikiem
- Siekiera
- Torba z odzieżą
- Rower
- rower górski
- plecak turystyczny z zawartością odzieży
- Rower
- Telefon komórkowy
- Rower
- Torba podróżna z zawartością
- Biżuteria+zestaw słuchawkowy
- Rower
- Telefon komórkowy
- Telefon komórkowy
- Broń pneumatyczna
- Telefon komórkowy
- mp3 + słuchawki
- Kanister
- Pieniądze
Adrian Wokurka
{jcomments on}
Napisz komentarz
Komentarze