Nim jednak powstanie nowy cmentarz, warto pochylić się chwilę nad obecnym już teraz problemem odnajdywania grobowców na istniejących już nekropoliach. Elektroniczne ewidencjonowanie osób pochowanych na cmentarzach jest już standardem w wielu miejscach.
Trudno się temu dziwić: ilość migracji oraz rozdzielanie się rodzin powoduje, że coraz rzadziej mamy możliwość odwiedzać groby najbliższych. Kiedy zaś chcemy to zrobić okazuje się, że pojawiające się nowe groby lub zmiany na cmentarzach (jak na przykład wycięcie drzew w Gorlicach, które dla wielu osób były punktem odniesienia w czasie poszukiwania grobów bliskich) spowodowały, że nie sposób odnaleźć miejsca wiecznego spoczynku najbliższych. Nowy cmentarz w Gorlicach z pewnością dodatkowo skomplikuje tę sytuację.
Z pomocą przychodzi w takich chwilach elektroniczny system wyszukiwania osób zmarłych, spoczywających na terenie danego cmentarza. W dużych miejscowościach jest to już standardem: strony internetowe pozwalają na odnalezienie dokładnych informacji na temat pochowanych osób, funkcjonują nawet elektroniczne tablice ustawione na samym cmentarzu, dzięki którym szybko można dotrzeć na miejsce spoczynku najbliższych.
Przykładu zastosowania takiego standardowego systemu nie trzeba szukać daleko: Cmentarze Komunalne w gminie Bobowa obsługiwane są właśnie elektronicznie i na bieżąco aktualizowane. Niezwykle prosta w obsłudze strona internetowa pozwala nie tylko szybko sprawdzić, czy dana osoba rzeczywiście została pochowana na danym terenie, ale udziela nam dostępu do informacji na temat dat urodzin i zgonu, a co najważniejsze: pozwala zobaczyć zdjęcie danego grobowca oraz jego lokalizację na planie całego cmentarza. System jest niezwykle prosty i funkcjonalny.
Jednocześnie jednak nie jest formą "portalu społecznościowego", wokół którego pojawiałyby się nowe aktywności żyjących. System, poprzez który gmina Bobowa obsługuje informacje o cmentarzach, pozwala na uzyskanie wszystkich niezbędnych informacji na temat osób pochowanych tam. Dla osób przyjezdnych wydaje się to być rozwiązanie idealne.
Elektroniczne cmentarze stały się już jednak formą biznesu. Coraz więcej pojawia się takich miejsc, na których za niewielką opłatą można zapalić wirtualne znicze lub postawić wirtualne kwiaty, które po wyczerpaniu się limitu wpłaty zwiędną. Czy jednak jesteśmy gotowi zaakceptować takie gesty od osób, które nie mogą fizycznie pojawić się przy grobach na chwilę modlitwy?
A może istnieją jeszcze inne sposoby zainteresowania się grobami "na odległość"?
Coraz więcej osób zaczyna oferować opiekę nad grobami: jednorazowa opłata lub wykupiony abonament pozwalają na zadbanie o miejsce wiecznego spoczynku bliskich zmarłych. Wynajęta osoba regularnie pojawi się nad nim, posprząta, wstawi świeże kwiaty a następnie zrobi zdjęcie i wyśle je nam w dowód wykonania swojej usługi. W sytuacji, gdy rodzinnych grobów jest coraz więcej, a odwiedzenie ich wszystkich, rozsianych często po całej Polsce i poza jej granicami, nie jest możliwe, jest to bardzo wygodna opcja.
Dodatkowo, w naszym regionie, istotnym elementem krajobrazu są cmentarze wojenne. Osób, które starają się odkryć miejsce pochówku swoich zmarłych przodków nie brakuje. Niestety, także w tym zakresie, elektroniczny system wyszukiwania informacji o zmarłych jest zawodny. Brak jednolitego systemu wyszukiwania informacji: wiele z nich jest bardzo rozproszonych, zarówno na stronach internetowych, jak i w publikacjach drukowanych. Osoby poszukujące swoich korzeni nie mają więc łatwego zadania.
Oczywiście istnieją ogólnodostępne archiwa i osoby kontaktowe dysponujące informacjami z tego zakresu, jednak wydaje się, że elektroniczny dostęp do tych informacji powinien stać się normą także u nas.
Być może rozmiar cmentarzy w naszym regionie nie wymaga wdrażania bardziej zaawansowanych systemów, jednak w ramach ciekawostki warto wskazać, że na największych, zabytkowych nekropoliach funkcjonuje system umożliwiający wirtualne spacery po urokliwych uliczkach. Przykładem może być francuski Cimetiere du Pere Lachaise.
Czy Gorlice i okolice potrzebują więc elektronicznego, jednolitego systemu informacji o osobach pochowanych na lokalnych cmentarzach? Jakie informacje powinny się tam znaleźć Waszym zdaniem? Zapraszamy do dyskusji.
grafika: em4.pl
Napisz komentarz
Komentarze