Tak samo ma się sprawa ocieplania budynków blokowych na naszych osiedlach, wtedy także jest trochę narzekania wśród mieszkańców, ale gdy się to wszystko kończy, efekt pięknej elewacji wart jest tych długich oczekiwań.
Mieszkańcy ulicy Konopnickiej kilkumiesięczny widok ze swoich okien mogą nazwać prawdziwym pobojowiskiem. Bitwę z powierzchnią drogi osiedlowej i chodnikami prowadzi od pewnego czasu wynajęta przez Urząd Miasta firma. Bitwa ta jeszcze trwa i końca jej nie widać. W międzyczasie mieszkający tu ludzie pokonują tory przeszkód z błotem, wielkimi kałużami, dziurami. Płyty chodnikowe pozostawione same sobie, stanowią niebezpieczeństwo dla dzieci, ale i dorosłych jeśli nie dojrzy się ich w porę np. o zmroku. Teren innymi słowy nie jest zabezpieczony, komfort przemieszczania się do pracy, szkoły, czy sklepu nie można nazwać znośnym.
Sprawą zainteresowaliśmy się gdy jeden z naszych Czytelników, w imieniu mieszkańców Osiedla Młodych wyraził swoje niezadowolenie. Według niego, teren wokół prac remontowych nie jest w dalszym ciągu łagodnie mówiąc zdatny do normalnego użytkowania. „Na dzień dzisiejszy dla mnie droga nieprzejezdna, wystające studzienki, garby, kałuże do kostek. Jeśli tak miasto dba o swoich mieszkańców za ich podatki, źle to wróży na przyszłość...”.
Postanowiliśmy więc zasięgnąć informacji w Urzędzie Miasta, kiedy ostatecznie mieszkańcy Konopnickiej doczekają się zakończenia tychże prac. Pracownik urzędu, Jakub Diduch przypomniał, że prace w tej części miasta są II etapem inwestycji ( I etap w 2013 roku stanowiła kanalizacja deszczowa łącząca ulicę Konopnicką z rzeką Ropą), która polega na budowie dalszego odcinka kanalizacji deszczowej aż do ulicy Tuwima. W międzyczasie postanowiono wykonać jednocześnie w tym rejonie kanalizację sanitarną oraz wodociąg ( inwestorem jest Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o.). Faktycznie pracy miały zakończyć się w grudniu 2014 roku, ale na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowych ( a więc dla dobra mieszkańców) wspólnym kosztem podjęto się budowy parkingu i miejsc postojowych na ulicy Konopnickiej.
Mieszkańcy ulicy Konopnickiej muszą więc jeszcze pewien czas znosić te niedogodności.” W momencie, kiedy warunki pogodowe pozwolą, ekipy natychmiast wkroczą na plac budowy i dokończą realizację poszerzonego zadania. Mieszkańców ogromnie przepraszamy za utrudnienia i prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość. Staramy się zrealizować kompleksowo wszystkie konieczne prace tak, aby w najbliższych latach nie było już konieczne wchodzenie w teren i stwarzanie kolejnych utrudnień” dodał Jakub Diduch.
Redakcja haloGorlice liczy, że uciążliwości remontowe dotykające mieszkańców przy ulicy Konopnickiej wkrótce się zakończą, a obecny widok osiedla szybko przejdzie do historii.
Iwona Warzycka
Napisz komentarz
Komentarze