Mandaty mają być znacznie bardziej kosztowne, a ich wysokość ma być uzależniona od średnich zarobków w kraju za poprzedni rok.
Na celowniku znajdą się zwłaszcza kierowcy jadący zbyt szybko w terenie zabudowanym. Będzie istniało rozgraniczenie pomiędzy takim wykroczeniem w terenie zabudowanym i niezabudowanym. Tym sposobem przykładowo przekroczenie prędkości o 50 km/h będzie się równało 20% średniego wynagrodzenia, co daje 730 PLN.
Jeszcze drożej będzie w przypadku takiego wykroczenia w terenie zabudowanym. W ten sposób z naszej kieszeni zniknie 40% średniej krajowej, czyli 1460 zł. Wszystkie kwoty będą “ruchome” i aktualizowane wraz ze zmianą średniej krajowej.
Na przykład dziś za przekroczenie prędkości o 20 km/godz. w terenie zabudowanym płacimy 100 zł. Gdy nowe prawo wejdzie w życie, wysokość mandatu skoczy do ok. 230 zł. Ale za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym będzie to już nawet 1520 zł!
Wszystko wskazuje na to że szykuje się prawdziwa rewolucja. Zwłaszcza, że wysokość maksymalnej kary będzie mogła być zwiększana dla recydywistów. W przypadku czwartego i każdego kolejnego mandatu za prędkość w danym roku, do każdej kwoty trzeba będzie doliczyć 50%, a to oznacza, że mandat może zostać wystawiony nawet na kwotę 2200 zł!
To jednak nie wszystko. Prawdziwą nowością ma być to, że jeśli ktoś w terenie zabudowanym przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h, to obligatoryjnie ma tracić prawo jazdy na 3 miesiące.
Zmiany w projektowanym taryfikatorze mandatów 2015 zawierają też podwyżkę za “czerwone światło”. Za przejazd na czerwonym świetle zapłacimy 1460 PLN. Dotychczas policja mogła wystawić za to przewinienie maksymalnie 600 PLN. Ilość punktów karnych pozostanie bez zmian.
Teraz coś z dobrych informacji – nie będzie mandatu za przekroczenie prędkości o 10 km/h. Obecnie kwota za takie wykroczenie wynosiła 50 zł. To usankcjonowane wprowadzonej przez kilkoma laty “tolerancji” pomiaru, która wynosiła właśnie do 10 km/h. Stąd ta pozycja w taryfikatorze stała się martwa.
Opinie na temat tych zmian bywają różne. Czy Waszym zdaniem projekt nowego taryfikatora mandatów i sposobu ich naliczania jest słuszny? Czy to tylko próba wyłudzenia pieniędzy od kierowców? Czy zwiększy to bezpieczeństwo na naszych drogach? Czekamy na Wasze komentarze.
grafika: dziennikzachodni.pl
Napisz komentarz
Komentarze