Regularnie piszemy o inwestycjach, które są w regionie prowadzone, pomagają nam żyć, ułatwiają codziennie dotarcie do pracy lub wyjazd na wypoczynek. Do wygody przyzwyczajamy się łatwo i szybko, tak, że często zapominamy powiedzieć prostego "dziękuję", bądź choćby wskazać, że inwestycja okazała się trafiona i potrzebna.
Pomyślcie, co dla Was jest taką inwestycją, która pojawiła się u nas w ostatnich latach i do dziś nam wszystkim służy, ułatwia życie, sprawia radość?
Ze swojej strony proponujemy:
- przebudowę ostatniego drewnianego mostu na drodze wojewódzkiej i oddanie nowego mostu w Ropicy Górnej, o której pisaliśmy TUTAJ. Inwestycja symbolicznie zakończyła pewien etap modernizacji drogowych, ale problem ten nieustannie powraca.
- budowę i otwarcie skateparku - inwestycja długo planowana, wyczekiwana, a obecnie bardzo popularna. Powoli obserwujemy małą, młodzieżową społeczność, która gromadzi się wokół tego miejsca, spędzając czas na świeżym powietrzu. Pierwsze tchnienie wiosny z pewnością zapełni na nowo tę przestrzeń, a my niecierpliwie czekamy na widowiskowe pokazy i zawody na tym obiekcie. O skateparku pisaliśmy m.in. TUTAJ
- budowa siłowni na świeżym powietrzu - które okazały się popularną i dobrą inwestycją w młode pokolenie. Coraz cieplejsze dni z pewnością pozwolą na zapełnienie tych miejsc uśmiechniętymi i ciężko pracującymi nad sobą ludźmi. Pisaliśmy o tym m.in. TUTAJ
Czy skatepark i siłownie pociągnie za sobą kolejne miejsca do spędzania wolnego czasu, takie jak tor motocrossowy?
Dodatkowo pragniemy pochwalić inną inwestycję: zmianę nawierzchni przy ul. Stróżowskiej oraz wymianę chodnika na tym odcinku. Wszyscy pamiętamy regularne sprawozdania z kolizji i wypadków, które miały tu miejsce. Często pojawiał się problem nawierzchni, jako jednego z istotnym powodów tych zdarzeń. Niejednokrotnie bagatelizowano tę przyczynę, zrzucając winę na kierowców. Jak się jednak okazuje, od chwili wymienienia nawierzchni w ubiegłym roku, ilość tych wydarzeń zmalała niemal do zera.
Także spacer ulicą Stróżowską w kierunku miasta nie jest już nieosiągalnym wyzwaniem dla osób starszych, ale także osób poruszających się z wózkami dziecięcymi. Niskie krawężniki i równa nawierzchnia zasługują na pochwałę.
Dostrzegliśmy także, że po naszym tekście o drogowych absurdach (dostępny TUTAJ) zniknęło już podwójne oznakowanie przy wyjeździe spod szpitala.
A Waszym zdaniem, jakie drobne zmiany przynoszą nam co dzień korzyści?
Zapraszamy do komentowania!
Monika Anna Kulka
Napisz komentarz
Komentarze