Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Jak nie koń, to może krowa?

Podziel się
Oceń

Maj w pełni. Nie tak dawno świętowaliśmy długi wekeend związany z Dniem Pracy, bitwą pod Gorlicami i uchwaleniem Konstytucji 3 Maja. Czuć prawdziwą wiosnę, jesteśmy o krok od lata. A co z nami, z naszym stanem ducha?

Maj w Polsce zawsze był i jest szczególnym czasem. Gdy kwitną kasztany maturzyści przeżywają jedne z najważniejszych chwil w swoim życiu.Zdanie ezgaminu dojrzałosci i wybór dalszej drogi życiowej, to ich priorytety. Warto przypomnieć młodym czytelnikom, że matura sprzed 20 lat i wcześniej, to kilkugodzinne egzaminy pisemne, zdenerwowani rodzice i kultowe kanapki, które oprócz wzmocnienia, miały uratować niejednego maturzystę przed oblaniem.Obecnie matura to test na opanowanie, schematyczne rozwiązywanie problemowych zadań. Nie ma już kanapek, są za to stoliki z kodami uczniów,tzw.bezpieczne koperty, komórki pozostawione za salą. Do niedawna jeszcze funkcjonowała tzw.prezentacja z języka polskiego, na szczęście ten pomysł szybko został odwołany i powrócił klasyczny ustny egzamin z języka ojczystego. Jeszcze jeden ważny szczegół, dzisiaj matura nie jest gwarancją pewnej pracy, choć dalej warto ją zdać.

W poprzedniej epoce, czyli w czasach PRL-u maj był dla nas świętem kolarzy, a właściwie kibiców kolarstwa.Całe miasta, miasteczka i wioski pustoszały na czas Wyścigu Pokoju.Trzymaliśmy kciuki za Szurkowskiego i innych biało-czerwonych.Na placach zabaw obowiązkowym punktem rozrywki była gra w kolarzy z kolorami drużyn .Dzisiaj cieszymy się z sukcesów Rafała Majki.Śledzimy przepiękne relacje telewizyjne z Tour de Pologne, ale to już nie są te same emocje co dawniej. Dlaczego? Powód może jest taki, że współczesny świat zapewnia nam na każdym kroku różnorakiej rozrywki. Jesteśmy wybredni, szukamy nowych wrazeń i adrenaliny. Kilkanaście lat temu sport dostarczał nam tych pozytywnych emocji, a i gwiazdy mieliśmy wtedy godne podziwu.  

W Polsce i nie tylko, maj kojarzymy oczywiscie z konkursem Eurowizji. Starsi z nostalgią wspominają tą prawdziwą Eurowizję sprzed lat, gdy swoje przeboje śpiewały przyszłe gwiazdy takie jak: ABBA, czy Celine Dion.Panuje opinia, że wtedy liczyła się tylko muzyka i właściwy poziom występu.Od kilku lat daje się dostrzec coś dziwnego: muzyka w tym europejskim konkursie piosenki jest tylko dodatkiem do wielkiego show, ktorego chcą dostarczyć publicznosci piosenkarze. Nasi reprezentanci poza Edytą Górniak (1994 r.) nie są w stanie przebić się przez tą konkurencję. Może mamy zbyt ambitne , mało komercyjne utwory i nie mamy czym szokować? Cóż, mimo wszystko trzymajmy kciuki za Monikę Kuszyńską, która w tym roku będzie nas reprezentować w Austrii. Nikt chyba nie zaprzeczy, że ma ona talent, śpiewa subtelnie, z sercem. Nieszczęśliwy wypadek samochodowy zmienił jej życie i uczynił ją jeszcze bardziej wrażliwą na otaczajacy nas świat. Czy muzyka i wrażliwość się obronią? Zobaczymy, a właściwie usłyszymy.

Wśród majowych wątków nie sposób zapomnieć polskiej powoli tradycji grillowania. Z nadejściem cieplejszych dni, wychodzimy z domów, rozkładami stoły, instalujemy grille i zapraszamy przyjaciół, znajomych do wspólnego biesiadowania.Dawniej też tak było? Oczywiście!Nie znaliśmy może grilla, ale były współne ogniska,piniki z koszykami z jedzeniem, koce, lampiony-tak sie wtedy bawiło. Z braku takich rozrywek jak telewizja cyfrowa, Internet, czuło się chęć wspólnych spotkań, zapominano o problemach. Problemy oczywiscie były, ale nie tego gatunku co obecnie. Dzisiaj szybkie tempo życia, ciągła bieganina powoduje, że choć jeden dzień w tygodniu chcemy odpoczać i o wszystkim zapomnieć. O szefie, o kredycie, o wysokich rachunkach. W soboty w sklepach na mięsnym dziale, najlepsze szynki muszą ustąpić tego dnia wszelakim odmianom kiełbasek grillowych, boczków, kaszanek. Nauczyliśmy się jeść smacznie i różnorodnie, do tego piwko, a nawet dwa, z umiarem. Tak więc byle do soboty, do błogiego odpoczynku.

Na koniec majowych wyliczanek zatrzymajmy sie przy temacie komunii. I Komunia Święta to dla wierzących piękny,wzruszajacy dzień. Możliowść pełnego uczestnictwa we mszy świętej przez dziecko jest dla niego i całej rodziny wzniosłym przeżyciem.Wszyscy mamy w pamięci nasze I Komunie Święte:piękne,choć skromne sukienki i alby,białe rękawiczki i buciki. Do tego Biały Tydzień i sesje fotograficzne. To są ciepłe, sentymentalne wspomnienia. Niestety obecnie  coraz częściej uroczystości komunijne nie mają nic wspólnego z prawdziwym duchowym wymiarem tego wydarzenia. Dzieci pierwszokomunijne podczas uroczystości nie mogą się skupić z powodu fleszy aparatów i krążących kamer. Zamiast przeżywać podczas tej ważnej mszy wewnętrzne szczęście, nasze dzieci rozmyślają czy dostaną kłada, tableta, laptopa, smartfona, play station, a może konia? Kilka dni temu cała Polska usłyszała przejmującą historię nietrafionego prezentu komunijnego w postaci kucyka. Zamiast do rzeźni trafił do domu pewnej dziewczynki. Zwierzę , które tyle już w życiu wycierpiało miało mieć teraz zagwarantowany spokojny byt.Dziewczynce nie spodobał się jednak "śmierdzący, głupi konik"i kazała go oddać.Wszyscy czuliśmy współczucie dla biednego zwierzęcia, choć współczucie należy się także dorosłym, którzy spełniając zachcianki dzieci nie myślą racjonalnie.Zatrważajacy jest fakt , że w swoich pomysłach dorośli kierują się chorą rywalizacją, kto da więcej, czyj prezent będzie bardziej oryginalny?A może następnym razem jak nie koń, to może krowa? Czego uczymy młode pokolenie? Tego, że liczą się pieniądze, a kto je ma, może wszystko. Liczy się pozycja i dominacja nad innymi, za każą cenę.

Obserwując tą naszą gorzką rzeczywistość, zatrzymajmy się na chwilę w pół drogi. Spójrzmy w niebo, weźmy głeboki oddech, wsłuchajmy się w śpiew ptaków, szum drzew. Zapomnijmy na chwilę o codziennej bieganinie, doceńmy, że mamy rodziny, zdrowie. To jest najważniejsze, tego nie kupimy, nie weźniemy na to także kredytu.Liczy się ta chwila, ten czas, my, ale tacy normalni, bez sztuczności, fałszu i obłudy.    

Iwona Warzycka    

zdjęcie: Sławomir Tokarski


Napisz komentarz
Komentarze
Ariel 21.05.2015 08:41
Pani Iwona to jest taka ciepła Nosicielka Refleksji ;) Bardzo ładnie napisane i nawet byłoby głupio , żeby zwłaszcza fragmentu : [i]Obserwując tą naszą gorzką rzeczywistość, zatrzymajmy się na chwilę w pół drogi. Spójrzmy w niebo, weźmy głeboki oddech, wsłuchajmy się w śpiew ptaków, szum drzew. Zapomnijmy na chwilę o codziennej bieganinie, doceńmy, że mamy rodziny, zdrowie. To jest najważniejsze, tego nie kupimy, nie weźniemy na to także kredytu.Liczy się ta chwila, ten czas, my, ale tacy normalni, bez sztuczności, fałszu i obłudy.[/i] nie wziąć sobie do serca .Mnie najlepiej robi gapienie się w wodę i rzucanie kamyków ;)

ula 20.05.2015 12:47
A czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć kiedy były dobre czasy? Bo wg mnie nigdy. Zawsze dla jakichś grup społecznych były dobre, a dla innych grup nie.

ania 20.05.2015 12:24
Trudne czasy, ale wart być człowiekiem...

Teodor 20.05.2015 06:48
Tak nieco na marginesie tego artykułu, ale inspirowany fotografią łąki i samotnej kapliczki zwróćcie uwagę jak szybko ubywa w naszym Beskidzie tak urokliwych miejsc. Presja stawiania domów gdzie popadnie bez ładu i składu z roku na rok obdziera nasze strony z piękna natury. Wystarczy zerknąć do braci Słowaków, tam wsie są zwarte i domy nie szpecą każdego zakątka. Może gorlickie gminy przejrzą na oczy i zamiast gonić nad zyskami zrobią z tym porządek.

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaRozpocznij naukę w szkole Żak - szkoły policealne, kursy i szkolenia, licea dla dorosłych - Jasło, ul. Floriańska 17 - tel. 13 446 23 13
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12