W Polsce kampania wyborcza musi ulec zakończeniu najpóźniej na 24 godziny przed dniem głosowania. W tym czasie zabroniona jest wszelka agitacja wyborcza. W czasie ciszy wyborczej nie mogą się pojawiać żadne nowe plakaty, czy bilbordy, nie wolno zawieszać reklam wyborczych na pojazdach, rozdawać ulotek. Zabroniona jest także agitacja w internecie. Publikowanie na swoim profilu w portalach społecznościach materiałów wyborczych zachęcających do głosowania również jest złamaniem ciszy wyborczej.
Zabroniona jest także wszelkiego rodzaju agitacja polityczna w kościołach w trakcie mszy i tuż po niej, rozdawanie ulotek przy wyjściu ze świątyni jak i udostępnianie ich na stolikach i ławkach. Zdarza się, że w niektórych parafiach, w trakcie mszy można usłyszeć od księdza, na kogo należy głosować, bądź na kogo nie wolno głosować. Jest to złamanie prawa wyborczego. Każde takie wykroczenie należy zgłaszać organom ścigania niezależnie od tego kto popełnia to wykroczenie.
Naruszenie ciszy wyborczej stanowi wykroczenie, zagrożone pod groźbą grzywny. Wysokość grzywny jest uregulowana w Kodeksie Wykroczeń. Grzywna może być wymierzona w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł. Na zdecydowanie większa karę może się narazić ten, kto w czasie ciszy wyborczej publikuje sondaże przedwyborcze. Wysokość kary wynosi od 500 tys. zł do 1 mln.
Wszelkie zauważone naruszenia, łamania ciszy wyborczej należy zgłaszać Policji.
Źródło www.infor.pl
Napisz komentarz
Komentarze