Początkiem tygodnia otrzymaliśmy telefon od jednego z mieszkańców okolic ul. Stróżowskiej. Wybraliśmy się tam z aparatem aby potwierdzić „znalezisko” zgłoszone przez Czytelnika.
Okazuje się, że rzeczony chodnik znajduje się u zbiegu ul. Małej oraz Michny. Obydwie uliczki, mimo że krótkie, charakteryzują się gęstą zabudową z wieloma bramami ogrodzeniowymi. Można wysnuć z tego wniosek, że chodnik jest często używany przez mieszkańców oraz ich pojazdy.
Rzeczywiście stan techniczny płytek chodnikowych jest bardzo zły a często podbudowa tego pieszego traktu zupełnie zapadnięta. Efekt potęguje fakt, że uliczki, zwłaszcza ul. Michny to teren o znacznym spadku, narażony na spływ opadów z wyżej położonych ulic min. ul. Pułaskiego i Milenijnej.
Obecny stan chodnika zagraża na pewno bezpieczeństwu przejścia zwłaszcza osobom starszym, które często mają problem z poruszaniem się. Niemożliwym wydaje się przejazd wózkiem inwalidzkim po tak zniszczonej nawierzchni. W czasach, gdy szczególną uwagę zwraca się na dostosowanie wszystkich elementów infrastruktury do potrzeb osób niepełnosprawnych, taki stan chodnika klasyfikuje go do kapitalnego remontu.
Nawiązując do poprzedniego artykułu na temat chodnika przy ul. Cmentarnej informujemy, że remont trotuaru przy nekropoli został zaplanowany na ten rok i najprawdopodobniej już niedługo zyska normalny wygląd.
Czy „bohater” tego artykułu może liczyć na podobne potraktowanie? Liczymy, że nagłośnienie tej sprawy się temu przysłuży.
Napisz komentarz
Komentarze