Sposobem na wiele problemów „nie do rozwiązania” jest popatrzenie na nie z innej perspektywy

Proszę w kilku słowach opowiedzieć nam o sobie.

Nazywam się Ryszard Piotr Szarowicz, mam 44 lata, od urodzenia mieszkam w Gorlicach – Gliniku. Jestem żonaty, mam dwójkę dzieci, dorosłą już córkę oraz 13-letniego syna. Obecnie pracuję w jednej z gorlickich firm komputerowych, prowadząc tam Dział Urządzeń Fiskalnych.

Dlaczego zdecydował się pan ubiegać o mandat radnego miasta Gorlice?

Od dłuższego już czasu działam społecznie i pracuję w samorządzie. Jestem członkiem Zarządu Osiedla nr 9 „Górne”. Bacznie obserwuję to, co się dzieje w naszym mieście, jak się ono rozwija, z jakimi problemami się zmaga. Oglądając udostępniane na internetowej stronie miasta filmy pokazujące przebieg sesji Rady Miasta, zobaczyłem, jak wiele jest antagonizmów między obecnymi radnymi. Patrząc na to, można często dojść do wniosku, że decyzje nie zawsze są podejmowane w sposób merytoryczny, lecz mają na nie wpływ personalne animozje, zaszłości z poprzednich kadencji, a czasem nawet ambicjonalne podejście niektórych radnych. Jestem pewien, że gdy do nowej Rady dostaną się nowe osoby, młode, energiczne, z nowymi pomysłami, otwarte na ludzi i umiejące nawiązać współpracę ponad podziałami dla dobra wspólnego, praca Rady stanie się sprawniejsza, a realizacja wielu zadań nabierze tempa. W związku z tym, że uważam, iż posiadam wszystkie wyżej wspomniane cechy, a na dodatek jestem człowiekiem czynu, nielubiącym się biernie przyglądać z boku, zdecydowałem się zgłosić swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach właśnie do Rady Miasta Gorlice.

Praca radnego wymaga pewnej wiedzy i znajomości mechanizmów działania samorządu, jakie ma pan w tej kwestii kompetencje i doświadczenie?

Jak już wcześniej wspomniałem, od czterech lat pracuję w Zarządzie Osiedla nr 9. W ciągu tych lat miałem okazję współpracować z doświadczonymi samorządowcami i działaczami społecznymi. Uczestniczyłem bardzo aktywnie w pracach Zarządu, biorąc udział we wszystkich zadaniach, jakie były przez niego realizowane. Przez ten czas chłonąłem wiedzę i czerpałem z ich doświadczenia, co zaowocowało wieloma inicjatywami i propozycjami, które składałem, i które w zdecydowanej większości udało się zrealizować. Wspomnę tu choćby o montażu tablic ogłoszeniowych na terenie naszego osiedla, których tak bardzo brakowało, czy też projektach do Budżetu Obywatelskiego 2017 i obecnego, na rok 2019, który właśnie został wybrany głosami mieszkańców do realizacji. Wielokrotnie spotykałem się też z urzędującym burmistrzem i kontaktowałem z miejskimi radnymi, nie tylko tymi pochodzącymi z naszego osiedla, prosząc ich o poparcie uchwał związanych z inwestycjami na naszym osiedlu. Mam tu na myśli choćby montaż oświetlenia ulicznego przy ul. W. Pola (boczna), Granicznej, Robotniczej i pozostałych. Uważam, że spokojna i merytoryczna rozmowa, to podstawa skutecznego działania.

Wiemy, że koordynuje pan organizację Konkursu Palm Wielkanocnych przy parafii w Gliniku?

Tak. Odbyły się już trzy edycje tego wydarzenia. Pomysł na zorganizowanie takiego konkursu przyszedł mi do głowy na początku 2016 roku. Udałem się z nim do ks. proboszcza parafii pw. MBNP w Gliniku oraz dyrektora MZS nr 3 w Gorlicach. Zgodzili się oni współorganizować to wydarzenie, jednocześnie powierzając mi jego koordynację. Konkurs ma charakter otwarty, każda osoba bądź też grupa osób może wziąć w nim udział, a ich prace są oceniane przez grono ekspertów ze Skansenu Wsi Pogórzańskiej w Szymbarku i Gorlickiego Centrum Kultury. Na zwycięzców czekają nagrody, ufundowane przez pozyskanych sponsorów, a ich prace są prezentowane w okresie wielkanocnym na gorlickim rynku. Tego roku do konkursu zostało zgłoszone około 40 prac, a na finał konkursu przybyły między innymi panie posłanki reprezentujące ziemię gorlicką, burmistrz Gorlic i miejscy radni.

Jest pan też twórcą gorlickiego portalu internetowego?

Zgadza się. Już od kilku lat moim sposobem na spędzanie wolnego czasu był rower. Na początku tego roku pomyślałem, że można by połączyć przyjemne z pożytecznym i przekonałem swojego kolegę do pomysłu stworzenia regionalnego portalu rowerowego. Na jego łamach promujemy nasz region, poprzez udostępnianie propozycji wycieczek rowerowych szlakiem architektury drewnianej, śladami I wojny światowej czy też przemysłu naftowego. Staramy się w ten sposób pokazać historię naszego regionu, wielokulturowość oraz piękno krajobrazu, w ten sposób zapraszając turystów do odwiedzenia ziemi gorlickiej i spędzenia tutaj wolnego czasu.

Od połowy maja, czyli od momentu, kiedy powstał portal, do dzisiaj byliśmy współorganizatorem pięciu dużych imprez rowerowych w Gorlicach. Przyczyniliśmy się do powstania kilkunastoosobowej grupy rowerzystów współpracujących ze sobą na rzecz realizacji tej idei. W ostatnim współorganizowanym przez nas rajdzie rowerowym „Do upadłego” wzięła udział kilkudziesięcioosobowa grupa rowerzystów spoza Gorlic, w tym 11 osób z Krakowa. Byli zachwyceni pięknem przyrody i krajobrazem. Stwierdzili, że z pewnością nieraz tutaj powrócą.

Właśnie poprzez turystykę, nie tylko rowerową, ale też i pieszą, widzę szanse na rozwój naszego miasta i regionu. Musimy wykorzystywać atuty, które posiadamy.

Czy chciałby pan jeszcze coś dodać na koniec naszej rozmowy?

Chciałbym się zwrócić z apelem do wszystkich, aby przede wszystkim poszli na wybory i oddali swój głos zgodnie ze swoimi przekonaniami. Poprzez wybór naszych przedstawicieli w samorządzie mamy duży wpływ na to, co się dzieje w naszym najbliższym otoczeniu, na osiedlu, w mieście, w naszej społeczności. Szczególnie kieruję go do osób młodych. To jest Wasze miasto, to Wy tu żyjecie, pracujecie, wychowujecie swoje dzieci. Niech ono rozwija się tak, abyście byli zadowoleni, że w nim mieszkacie.

Wśród priorytetowych zagadnień widzę:

• działania proekologiczne: stanowczy sprzeciw wobec budowy w Gorlicach spalarni śmieci oraz działania na rzecz zlikwidowania składowiska toksycznych odpadów na terenie byłej rafinerii, zabieganie o możliwość skorzystania przez mieszkańców naszego miasta z wysoko refundowanych – z udziałem środków zewnętrznych (unijnych i krajowych) – programów termomodernizacji domów i wymiany instalacji grzewczych
• poprawa infrastruktury rowerowej: budowa łączników pomiędzy istniejącymi ścieżkami rowerowymi, działania na rzecz budowy nowych ścieżek rowerowych – w tym takiej łączącej Gorlice z Bieczem, wyznaczenie ciągów pieszo-rowerowych w możliwych obecnie do tego miejscach
• poprawa rozwiązań komunikacyjnych w mieście: budowa mostu na rzece Ropie i połączenie drogą osiedli Magdalena i Zawodzie, tworzenie nowych parkingów na terenie miasta, zwiększenie częstotliwości kursów autobusów MZK, szczególnie w dni wolne od pracy i połączenie poszczególnych dzielnic miasta tzw. „linią zero”, która skomunikuje wszystkie dzielnice miasta ze sobą po okręgu, od Magdaleny, przez Zawodzie, osiedle Młodych, Glinik Dolny, osiedle Skrzyńskich, osiedle Górne i osiedle Hallera
• poprawa jakości życia i bezpieczeństwa w naszym mieście: budowa elementów infrastruktury drogowej (np. chodników, przejść dla pieszych) w miejscach szczególnie niebezpiecznych, kontynuacja rozbudowy monitoringu miejskiego i oświetlenia ulic miejskich, rozbudowa sieci wodociągowej w miejscach, gdzie jej brakuje i mieszkańcy borykają się z brakiem wody
• działania społeczne skierowane zarówno w stronę seniorów, jak i w stronę dzieci: wspieranie organizacji klubów seniora i ich działania, zwiększenie liczby miejsc w gorlickich żłobkach, dostosowanie godzin pracy przedszkoli do potrzeb rodziców

Wiem, że poruszyłem wiele zagadnień, że nie wszystko da się zrobić naraz. Jednak jestem osobą energiczną i otwartą na ludzi, niebojącą się wyzwań. Dzięki temu, że tu mieszkam, pracuję, działam społecznie, znam lokalne potrzeby i problemy. Urodziłem się i mieszkam w tym mieście „od zawsze”. Chodziłem do tych samych szkół co Wy, spotykamy się razem w kościele, na ulicy, podczas organizowanych wydarzeń kulturalnych i sportowych. Uważam, że sposobem na wiele problemów do tej pory „nie do rozwiązania” jest popatrzenie na nie z innej perspektywy, świeżym spojrzeniem. Najlepszą metodą natomiast jest spokojna i merytoryczna dyskusja, przeprowadzona z poszanowaniem przekonań i racji wszystkich stron biorących w niej udział. Zgodnie ze starym polskim przysłowiem „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”.

Wszystkich tych, dla których te sprawy są ważne, którzy myślą w podobny sposób, proszę o oddanie swojego głosu na moją osobę. Znajdziecie mnie wśród kandydatów do Rady Miasta Gorlice na liście nr 19, Małopolskiego Ruchu Samorządowego Ziemi Gorlickiej, w okręgu nr 2 (osiedla: Glinik, Hallera, Skrzyńskich) na pozycji nr 2.

https://www.facebook.com/RyszardPiotrSzarowicz/

Do zobaczenia przy urnie wyborczej!