Rozwiązanie takie pozwoli zarówno ochronić oczekujących na autobus przed czynnikami atmosferycznymi, jak i zaoszczędzić pieniądze nas wszystkich wydawane na uzupełnianie ubytków powstałych po „wyczynach” wandali.
Rozwiązanie takie ma jeszcze jeden zasadniczy plus – zyskujemy atrakcyjne miejsce do promowania naszego miasta. Na ścianach nowych przystanków pojawią się bowiem elementy nawiązujące do bogatej i ciekawej historii Gorlic: wizerunek lampy naftowej z informacją o pierwszej w świecie ulicznej lampie zapalonej w naszym mieście oraz moździerz kaliber 305 mm (tzw. "Chuda Emma"), popularny w ikonografii symbol Bitwy pod Gorlicami.
Z uwagi na fakt, że wiaty przystankowe zlokalizowane są przy najbardziej uczęszczanych ciągach komunikacyjnych, przekaz promocyjny naszego miasta dotrze do kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy osób dziennie.
Źródło: UM Gorlice
Napisz komentarz
Komentarze